Życzenia ślubne śmieszne. Jeśli wybierasz się na ślub do przyjaciół lub bliskiej rodziny i jeśli twoje relacje z samymi nowożeńcami oparte są na dobrej znajomości, warto życzyć im coś wesołego. Poznaj 4 przykłady życzeń ślubnych z humorem. 1. Zdrowia, szczęścia, pomyślności! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2012-04-09 11:31:59 ruda_jadzka Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-09 Posty: 12 Wiek: 26 Temat: Ślub na luzie :) Witam!Razem z moim lubym planujemy nasz ślub i przyjęcie. Moje pytanie konkretnie dotyczy stroju, ale może najpierw opiszę całą parą tzw nerdów Nasze główne zainteresowanie to konsole i gry (ja też pracuje w tej branży) dodatkowo lubujemy się w "Władcy Pierścieni" i "Gwiezdnych Wojnach". Poznaliśmy się też dzięki grom (przez internet) i towarzyszyły nam one przez cały związek (w lipcu będzie 6 lat). Tworzymy związek partnerski, podchodzimy do wszystkiego na luzie i dobrze nam z tym. Od 5 lat mieszkamy razem i taki system jak najbardziej się sprawuje. No, ale może wrócę do będziemy brać tylko cywilny, po wizycie w USC najbliższą rodzinę (ok 15 osób) zapraszamy do restauracji na obiad i torta z symbolicznym toastem przy kieliszku wieczorem organizujemy imprezę dla naszych znajomych u nas w domu. Tam już będzie alkohol i inne swawole Żeby nawiązać do naszych zainteresowań tort będzie z jakimś motywem z gry, oraz obrączki będziemy mieć z pamiątkowym tekstem wygrawerowanym w języku elfów (quenya w zapisie tengraw).Jednak mam problem przy dwóch kwestiach:1. Czy skoro w restauracji nie będą planowane, żadne tańce (ewentualnie pierwszy taniec) to powinnam zapraszać DJ-a? Mam przyjaciela który nam zaproponował że da podkład muzyczny (jakiś delikatny jazz, chill) tylko po to żeby gościom się przyjemnie siedziało (oczywiście zrobi to w ramach przyjacielskiej usługi). Ma to sens?2. I mój główny problem to strój do urzędu. NIE chodzę w ogóle w sukienkach/spódnicach/szpilkach. Na co dzień rzadko się też maluje. Ciężko nam się zdecydować na strój. Teoretycznie powinno być to coś eleganckiego. Ja jeśli nie preferuje sukni no to powinnam mieć jakąś elegancką garsonką czy coś A z kolei mój luby garnitur, ale to wszystko tak teoretycznie, bo nie wyobrażamy sobie siebie w takich przypadku makijażu to jakaś delikatna wersja jest jak najbardziej możliwa. Jednak przy strojach jesteśmy bardziej za sportowymi marynarkami (takie z podwiniętymi rękawami), pod tym koszulki imitujące smoking a do tego spodnie np rurki z podwiniętymi nogawkami i kolorowe trampki. Co Wy na to? Czy może jest to zbyt przesadzony strój i rodzina będzie zniesmaczona? Albo co gorsza w USC odmówią nam udzielenia ślubu?Twierdzimy, że ślub to nasze święto i nie chcemy robić czegoś na siłę, albo udawać kogoś kim nie jesteśmy. Co o tym sądzicie? "Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?" 2 Odpowiedź przez cisowianka 2012-04-09 15:58:43 cisowianka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-28 Posty: 5,224 Wiek: 25 Odp: Ślub na luzie :)hm to jest wasz slub i zrobicie jak uwazacie ja tylko bym odradzila kolorowe za tym OK:)dj jak najbardziej 3 Odpowiedź przez Catwoman 2012-04-09 20:03:12 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :)ruda_jadzka do USC możesz przyjść ubrana jak tylko ci się podoba wiem coś o tym bo miałam czarną, cygańską suknię i sandałki na rzemykach Całą ceremonia trwa jakieś 10 więc nikt by sie strojem nie przejmował....ps. podkłąd muzyczny jest fajny:) 4 Odpowiedź przez 2012-04-09 20:44:09 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: fotograf Zarejestrowany: 2012-02-22 Posty: 3,182 Wiek: 32 Odp: Ślub na luzie :) ruda_jadzka napisał/a:1. Czy skoro w restauracji nie będą planowane, żadne tańce (ewentualnie pierwszy taniec) to powinnam zapraszać DJ-a? Mam przyjaciela który nam zaproponował że da podkład muzyczny (jakiś delikatny jazz, chill) tylko po to żeby gościom się przyjemnie siedziało (oczywiście zrobi to w ramach przyjacielskiej usługi). Ma to sens?2. I mój główny problem to strój do urzędu. NIE chodzę w ogóle w sukienkach/spódnicach/szpilkach. Na co dzień rzadko się też maluje. Ciężko nam się zdecydować na strój. Teoretycznie powinno być to coś eleganckiego. Ja jeśli nie preferuje sukni no to powinnam mieć jakąś elegancką garsonką czy coś A z kolei mój luby garnitur, ale to wszystko tak teoretycznie, bo nie wyobrażamy sobie siebie w takich Muzyczka jak najbardziej. Przyjemniej się będzie siedziało, a może uda się trochę Strój super. Trampki, rewelacja. Przechodzą na ślubach kościelnych (mój luby na przykład pomykał w trampkach), więc nie masz się absolutnie czym pomysłu i chęci przemycenia jak największej ilości was do uroczystości - Olek 5 Odpowiedź przez Catwoman 2012-04-09 20:49:42 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :)no ja też jestem za!! mam już dosc standardowych ślubów:) my chcieliśmy zrobic w plenerze ale niestety....nie na polską pogodę 6 Odpowiedź przez ruda_jadzka 2012-04-09 21:01:41 Ostatnio edytowany przez ruda_jadzka (2012-04-09 21:04:42) ruda_jadzka Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-09 Posty: 12 Wiek: 26 Odp: Ślub na luzie :) Cieszę się, że podchodzicie do tego tak pozytywnie Zaczynamy więc przygotowania i coś czuje, że będzie ciężko w kwestii strojów bo nasze rodziny są bardzo tradycyjne. Mama mojego K. odkąd się dowiedziała o ślubie to największe zmartwienie ma w tym, że "jak on tak nie w garniturze do urzędu pójdzie". Nic nie jest istotne! Nie pyta, czy jesteśmy pewni czy sobie poradzimy z przygotowaniami tylko "jak Ty synu tak pójdziesz?" U mnie też nie będzie łatwiej bo babcia dla swojej ukochanej wnuczki pewnie już ma wyobrażone stroje No ale nie damy się i będziemy walczyć! I co najlepsze dziś przechodziliśmy koło cukierni i postanowiliśmy zapytać o wyroby tortów. Pani pokazała nam katalog tortów ślubnych, ale nam zależało na czymś związanym z tematem gier i kolorowym więc Pani przyniosła katalog tortów dla dzieci! Jakie było jej zdziwienie gdy zaczęliśmy wypytywać o szczegóły, bo te drugie torty nam o wiele bardziej przypadły do gustu Na 100% myślała, że to jakiś żart Co do imprezy dla przyjaciół zrezygnowaliśmy z domówki. Od znajomego wynajmiemy lokal w którym kiedyś był pub/bar za grosze, kupimy plastikową zastawę i wódkę. Jedzenie pewnie zostanie z obiadu tak więc po kosztach Przygrywać będzie znajomy DJ i impreza jak się patrzy Zastanawiamy się też nad obrączkami. Nie wiemy czy srebrne czy złote Jutro idę do jubilera i zobaczymy co nam powie na temat graweru czy jest możliwość zrobienia na zewnątrz. Coś podobnego jak tu: Będę dawać systematycznie znać jak nam idą przygotowania i czy napotkamy jakieś trudności. "Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?" 7 Odpowiedź przez Catwoman 2012-04-09 21:28:19 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :)myślę że jak pierwszy szok opadnie to juz będzie OK:) 8 Odpowiedź przez cisowianka 2012-04-12 10:26:50 cisowianka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-28 Posty: 5,224 Wiek: 25 Odp: Ślub na luzie :)koniecznie pisz jak wam idzie przygotowanie do slubu 9 Odpowiedź przez nocnalampka 2012-04-13 02:08:57 nocnalampka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-23 Posty: 2,229 Odp: Ślub na luzie :) I ja dolaczam do chorku krzyczacego: nie dajcie sie, zrobcie to po swojemu. Niezaleznie co kto mysli, to jest po prostu Wasz dzien i zrobcie wszystko tak jak Wy chcecie. Chciałby nad poziomy człek - a tu ciągle niż. Nie uciągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż. 10 Odpowiedź przez Sadie 2012-04-13 15:25:38 Sadie Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: w trakcie Zarejestrowany: 2011-09-08 Posty: 3,410 Wiek: 31 11 Odpowiedź przez Teo 2012-04-16 18:03:36 Teo Gość Netkobiet Odp: Ślub na luzie :)Może suknia w stylu Arweny?? Myślę, że takie coś najlepiej by pasowało do Ciebie, do Was i w ogóle do waszego upodobania ^^ 12 Odpowiedź przez ruda_jadzka 2012-04-16 22:02:00 ruda_jadzka Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-09 Posty: 12 Wiek: 26 Odp: Ślub na luzie :) No dzięki za wsparcie Mniej więcej mamy określone wszystko jak to będzie wyglądać. Jednak zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce po majówce. Aktualnie czekam na otrzymanie aktu urodzenia i jak tylko go dostane to śmigamy do urzędu. Tylko teściowa zasiała mi ziarno niepewności, bo coś wspomniała, że jeśli chcemy uroczystość w piątek to trzeba będzie uiścić jakąś dodatkową opłatę Spotkałyście się z czymś takim?Na razie jesteś my na rozeznawaniu rynku obrączek. Z racji tego, że chcemy specyficzny grawer to muszą być dosyć szerokie. Jeśli będziemy brać złote to drogo nas to wyniesie, tak więc na razie zastanawiamy się nad srebrnymi, a złote ewentualnie później. No ale jescze zobaczymy, bo może babcie jakimś złotkiem na przetopienie rzucą "Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?" 13 Odpowiedź przez Catwoman 2012-04-17 08:45:19 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :)Nie trzeba żadnej opłaty!! Ślubów USC udziela w godzinach pracy urzędu, po prostu 14 Odpowiedź przez nocnalampka 2012-04-17 11:01:22 nocnalampka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-23 Posty: 2,229 Odp: Ślub na luzie :) ruda_jadzka, co do tej oplaty to dopytaj w swoim USC. U nas na przyklad sluby sa udzielane tylko w soboty. Oczywiscie mozna pisac prosbe o inny dzien i kierownik urzedu moze, ale nie musi przychylic sie do tej prosby. I u nas faktycznie to kosztuje, ale to koszt cos kolo 30zl, wiec maly bol Chciałby nad poziomy człek - a tu ciągle niż. Nie uciągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż. 15 Odpowiedź przez Catwoman 2012-04-17 11:09:34 Ostatnio edytowany przez Catwoman (2012-04-17 11:10:09) Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :) Pierwszy raz widzę coś takiego- dopłaty. My też nie braliśmy ślubu w sobotę, ale płacilismy tylko opłatę związaną z tym faktem a było to coś 81 tzn. tylko obowiązującą opłatę pamiętaj, że ślub możesz wziąć w DOWOLNYM USC! 16 Odpowiedź przez nocnalampka 2012-04-17 11:15:22 Ostatnio edytowany przez nocnalampka (2012-04-17 11:18:13) nocnalampka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-23 Posty: 2,229 Odp: Ślub na luzie :) Catwoman, my wlasnie w pierwotnej wersji tez chcielismy w piatek, stad wiem jak to u nas dziala Generalnie ta doplata jest oplata za kazda zmiane terminu juz ustalonego i u nas to nalezy zrobic tak, ze ustalasz termin jakis tam i piszesz taka prosbe o zmiane terminu na np piatek wlasnie no i za te pismo jest oplata skarbowa 30 pare zl. No i to zalezy od urzedu wlasnie czy sie zgodza. Moja kolezanka kilka lat temu dostala zgode na zmiane na czwartek. Umotywowala to tym, ze w tym czasie beda obecni krewni z zagranicy i ze ta wlasnie data ma dla niej i narzeczonego znaczenie osobiste (bodaj rocznica zareczyn) i bez problemu dostala zgode, tyle, ze jakos popoludniu byl slub, zeby nie zaklucac normalnego dzialania urzedu. No ale to moze byc lokalna praktyka. Dlatego po prostu wziac sie i zadzwonic, czy przejsc do USC i - wlasnie, dzieki Catwoman cos jeszcze mi przyszlo do glowy - mozna wziac tez slub poza urzedem i z tego co mi wiadomo to wtedy terminy sa bardziej elastyczne. Chciałby nad poziomy człek - a tu ciągle niż. Nie uciągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż. 17 Odpowiedź przez 2012-04-17 11:46:52 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: fotograf Zarejestrowany: 2012-02-22 Posty: 3,182 Wiek: 32 Odp: Ślub na luzie :) nocnalampka napisał/a:edit - wlasnie, dzieki Catwoman cos jeszcze mi przyszlo do glowy - mozna wziac tez slub poza urzedem i z tego co mi wiadomo to wtedy terminy sa bardziej nie każdy urzędnik da się w plener jednak można sobie wybrać, który to ma być, to warto poszukać jakiegoś elastycznego Tym bardziej, że ślub ma być na luzie, więc plener pasuje idealnie. - Olek 18 Odpowiedź przez Catwoman 2012-04-17 19:53:09 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :)Pewnie tu niebawem zawita FollowMe z pytaniem co uważamy za totalny standard weselno-śluby.....ja tu podpisuję się pod zdaniem mam już serdecznie dość KALKOWYCH /kserokopii wesel co mam na myśli?-para pingwinów [on w ciemnym garniaku nawet jeśli niezbyt dobrze skrojonym, ona na biało z nieśmiertelną wiązanką w dłoni]-TO SAMO w kościele, nawet takie same wyrazy twarzy owych pingwinów,-to samo, wszystko po kolei: życzenia przed kościołem, rzucanie jednogroszówkami, przejazd na salę autem przyozdobionym w kwiaty i wstążki, -powitanie chlebem i solą, toast, pierwszy taniec, do którego piosenka była pieczołowicie wybierana miesiące wcześniej a i tak każdy z gości ma to gdzieś, potem piusoenka dziękczynna dla rodzicieli "Cudownych rodziców mam"ALE TO MAŁY PIKUŚ. dla mnie najgorsze są:-oczepiny-durne zabawy na które człowiek nie ma ochoty (nigdy nie biorę w tym udziału) 19 Odpowiedź przez FollowMe 2012-04-17 20:02:43 FollowMe Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-31 Posty: 635 Wiek: 27 Odp: Ślub na luzie :) Catwoman jak ty mnie znasz dziewczyno :-)Matko czyli wychodzę na pingwiniarę? :-)U mnie będzie to wszystko ale bez typowych standardów czyli:bez cudownych rodziców (będzie fajna piosenka którą wszyscy znamy i nie będzie tańczenia w kółku), bez głupich zabaw typu taniec z balonem, bez ściągania podwiązki (czy podwiązka to w ogóle jakiś symbol? i czego?)...Hm ale ja się odnajduję w skromnej sukience, w tym,że bliscy będą mi składać życzenia,że zatańczymy do swojej piosneki,że zamiast zabaw będziemy mieli skecze itp. Jeju mam nadzieje,że moi goście nie pomylą mnie z pingwinem:))))) "No cóż, ten, który kocha, powinien dzielić los tego, kogo kocha." /Woland 20 Odpowiedź przez Catwoman 2012-04-17 20:59:54 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :) a kiedy to wydarzenie nastąpi ?? 21 Odpowiedź przez 2012-04-17 21:05:48 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: fotograf Zarejestrowany: 2012-02-22 Posty: 3,182 Wiek: 32 Odp: Ślub na luzie :) Catwoman napisał/a:Pewnie tu niebawem zawita FollowMe z pytaniem co uważamy za totalny standard weselno-śluby.....ja tu podpisuję się pod zdaniem mam już serdecznie dość KALKOWYCH /kserokopii wesel co mam na myśli?-para pingwinów [on w ciemnym garniaku nawet jeśli niezbyt dobrze skrojonym, ona na biało z nieśmiertelną wiązanką w dłoni]No chyba, że bardzo im się ten styl podoba. Z doświadczenia jednak wiem, że często to jest albo wymuszone przez np. rodziców, albo, o zgrozo, przejaw "nie chcenia się".A przecież można trochę zaszaleć. Chociażby z napisał/a:-TO SAMO w kościele, nawet takie same wyrazy twarzy owych pingwinów,No właśnie, czemu ludzie tak rzadko się w kościele uśmiechają?Można też skrócić ceremonię. Zrobić ją bez całej Mszy i np. zamienić kolejnością, żeby najważniejszy moment, czyli przysięga, błogosławieństwo i buzi buzi był na nie, po przysiędze, wszyscy siadają, zaczyna się ciąg dalszy Mszy i czar jak dla mnie trochę jest oczywiście opcjonalne. Mamy jednak wybór, a ja z podziwu nie mogę wyjść, że się z niego nie korzysta!!!Catwoman napisał/a:-powitanie chlebem i solą, toast, pierwszy taniec, do którego piosenka była pieczołowicie wybierana miesiące wcześniej a i tak każdy z gości ma to gdzieś,No chyba, że zamiast łzawych utworów poleci np. Michael Jackson. Efekt murowany. Nasi goście padli Catwoman napisał/a:ALE TO MAŁY PIKUŚ. dla mnie najgorsze są:-oczepiny-durne zabawy na które człowiek nie ma ochoty (nigdy nie biorę w tym udziału)Zgadzam się. Obserwuję, że na hasło oczepiny, kto zdrów i młody wybiega do kibla/na fajka. Zostają tylko Ci, którzy obiecali Młodym, że wezmą moim rzucaniu bukietem (nie chciałam oddać welonu ), podeszło do mnie potem trochę znajomych i powiedziało: żałujemy, że nie braliśmy udziału, bo baliśmy się konkursów, gdybyś powiedziała, że ich nie będzie, a będziesz rozdawać nagrody, bylibyśmy nas zamiast zabaw było karaoke. Polecam FollowMe - rób takie wesele, o które sobie z narzeczonym wymarzyliście. Bo o to w tym wszystkim chodzi. O realizację swoich planów, a nie o walenie czegoś pod publiczkę albo tak jak wszyscy - w sumie oba powody są to super pomysł - Olek 22 Odpowiedź przez FollowMe 2012-04-17 21:18:21 FollowMe Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-31 Posty: 635 Wiek: 27 Odp: Ślub na luzie :) Catwoman chodzi Ci o moje wesele? Nie wiem czy mogę mówić bo jeszcze przyjdziesz i obrzucisz mnie pomidorami:-) "No cóż, ten, który kocha, powinien dzielić los tego, kogo kocha." /Woland 23 Odpowiedź przez nocnalampka 2012-04-17 21:21:16 nocnalampka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-23 Posty: 2,229 Odp: Ślub na luzie :) Pingwiny Padlam jak wyobrazilam sobie te skadinad sympatyczne stfory "mknace" do oltarza napisał/a:FollowMe - rób takie wesele, o które sobie z narzeczonym wymarzyliście. Bo o to w tym wszystkim chodzi. O realizację swoich planów, a nie o walenie czegoś pod publiczkę albo tak jak wszyscy - w sumie oba powody są to wlasnie chodzi! Generalnie ta rada sprawdza sie w kazdej dziedzinie zycia i przed i po weselu Chciałby nad poziomy człek - a tu ciągle niż. Nie uciągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż. 24 Odpowiedź przez Catwoman 2012-04-18 08:17:09 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :)Oczywiście że tak! to znaczy: ważne, by to było zgodne z autentyczną chęcią Młodych! ...ale wiem jak jest w rzeczywistości- przed weselem/ślubem jest tyle spraw, załatwień i GLĘDZĄCA rodzina nad uchem (rodzice) o tym jak to powinno być i że "chyba nie wyobrażacie sobie że mogłoby nie być..." że człowiekowi odechciewa się wszelkich inwencji. 25 Odpowiedź przez ruda_jadzka 2012-04-18 17:47:14 ruda_jadzka Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-09 Posty: 12 Wiek: 26 Odp: Ślub na luzie :) Catwoman napisał/a:Oczywiście że tak! to znaczy: ważne, by to było zgodne z autentyczną chęcią Młodych! ...ale wiem jak jest w rzeczywistości- przed weselem/ślubem jest tyle spraw, załatwień i GLĘDZĄCA rodzina nad uchem (rodzice) o tym jak to powinno być i że "chyba nie wyobrażacie sobie że mogłoby nie być..." że człowiekowi odechciewa się wszelkich U nas dopiero się rozkręca akcja Już z B. (mój narzeczony) powoli mamy dość Moi rodzice oczywiście mają problem z tym, że nie bierzemy ślubu kościelnego tylko jak to mój ojciec mawia "rejestracje w urzędzie". Do tego też dochodzi mój konflikt z ojcem który się ciągnie od lat (ciągle wielkie żale o nie skończenie przeze mnie studiów). Po majówce mamy w planach wyjazd do moich rodziców (mieszkamy w mieście mojego B.) i porozmawiamy z nimi dokładnie. A! Najlepsze jest to, że w czerwcu bierze ślub i urządza wielkie wesele mój kuzyn (widzę się z nim 2 razy do roku) i oczywiście nas zaprosił. Jednak my teraz go poinformowaliśmy, że nas nie będzie. No i moja mama z obrazą "że jak to tak?". Wytłumaczyłam jej, że po pierwsze to nie mieliśmy ochoty się na nie wybrać od początku, bo mamy inne plany na ten termin, a po drugie byłoby lekkim nietaktem iść na ich wesele w czerwcu i nie zaprosić ich na nasze w lipcu, bo tak jak pisałam prosimy na obiad TYLKO najbliższą kolei moi przyszli teściowie mają dwa, a w sumie trzy "Synu no ale jak ty tak pójdziesz NIE w garniturze?" "Ja Cię bardzo proszę Ty się zastanów i chociaż koszule ubierz". On cierpliwie tłumaczy, że pójdziemy ubrani czysto i ładnie, ale po swojemu. Strój typu suknia i garnitur będą na nas wyglądać MEGA sztucznie. To popierają też nasi wszyscy znajomi 2) Jego mama pracuje w urzędzie gdzie mieści się sala na której udzielają śluby i za wszelką cenę chce nam wybić z głowy termin ( piątek). Podejrzewamy, że wiąże się to z obecnością jej koleżanek w pracy, a z charakteru jest ona osobą typu "Co ludzie powiedzą?!"3) Tato B. jest zniesmaczony pomysłem skromnego obiadu po ceremonii. Nie może zrozumieć, że nie chcemy zaprosić jakiś tam ciotek i wujków z n-tego pokolenia i nie zrobić dużej imprezy dla rodziny. Jak to on stwierdził: "Taki obiad to ja sobie mogę sam iść kupić za 15zł i zjeść".Ehhh na razie mi się z tego chce śmiać, ale zobaczymy co będzie później. A i dla ścisłości dodam, że rodzice nie wyszli jak na razie z propozycją finansowego wsparcia. Zobaczymy jak to się rozwinie. A i mam do Was pytanie. Będziemy brać ślub w jego mieście, wiem, że muszę zdobyć akt urodzenia, ale czy będzie on mi potrzebny przy zaklepywaniu terminu na ślub czy tylko muszę go dostarczyć w dniu ślubu. Bo gdzieś czytałam, że odpis aktu jest ważny 3 miesiące, a jeszcze go sprawdzają w dniu ślubu. Nie wiem ile w tym prawdy. "Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?" 26 Odpowiedź przez 2012-04-18 18:57:51 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: fotograf Zarejestrowany: 2012-02-22 Posty: 3,182 Wiek: 32 Odp: Ślub na luzie :) ruda_jadzka napisał/a:Moi rodzice oczywiście mają problem z tym, że nie bierzemy ślubu kościelnego tylko jak to mój ojciec mawia "rejestracje w urzędzie".Rodzice muszą podążać za swoimi dziećmi. Nie można dorosłym ludziom narzucać swoich ojca, że to Twoja przemyślana decyzja. Jeśli ją kiedyś zmienisz, to w przyszłości weźmiesz ślub kościelny i wyprawisz wesele zapraszając calutką rodzinę ruda_jadzka napisał/a:1) "Synu no ale jak ty tak pójdziesz NIE w garniturze?" "Ja Cię bardzo proszę Ty się zastanów i chociaż koszule ubierz". On cierpliwie tłumaczy, że pójdziemy ubrani czysto i ładnie, ale po swojemu. Strój typu suknia i garnitur będą na nas wyglądać MEGA sztucznie. To popierają też nasi wszyscy znajomi Proponuję wyszukać jakieś zdjęcia, opisy i pokazać, że teraz Młodzi mają różne pomysły na swój ślubny być sobą, nie udawać. ruda_jadzka napisał/a:2) Jego mama pracuje w urzędzie gdzie mieści się sala na której udzielają śluby i za wszelką cenę chce nam wybić z głowy termin ( piątek). Podejrzewamy, że wiąże się to z obecnością jej koleżanek w pracy, a z charakteru jest ona osobą typu "Co ludzie powiedzą?!"A może obawia się pechowej 13tki ruda_jadzka napisał/a:A i mam do Was pytanie. Będziemy brać ślub w jego mieście, wiem, że muszę zdobyć akt urodzenia, ale czy będzie on mi potrzebny przy zaklepywaniu terminu na ślub czy tylko muszę go dostarczyć w dniu ślubu. Bo gdzieś czytałam, że odpis aktu jest ważny 3 miesiące, a jeszcze go sprawdzają w dniu ślubu. Nie wiem ile w tym się zgłosić co najmniej miesiąc i jeden dzień przed planowaną datą. Z dowodami osobistymi oraz skróconymi odpisami aktu wtedy protokół o braku przeciwwskazań do zawarcia związku małżeńskiego. Zadeklarujecie również jakie nazwiska przyjmujecie po ślubie, a jakie będą nosić Wasze to chyba 80 urodzenia nie ma o braku przeciwwskazań jest ważne 3 miesiące. - Olek 27 Odpowiedź przez Catwoman 2012-04-18 19:06:01 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :) Akt ślubu dostarcza się ....własnie nie pamietam. Chyba jak zaklepywalam datę, albo później można donieść? naprawdę nie pamiętam. Najlepiej przedzwonić do urzędu i zapytać:)Nie dajcie się! TO MINIE. Rodzice się uspokoją a po ślubie oarz na samym slubie będą szczęsliwi. 28 Odpowiedź przez ruda_jadzka 2012-09-30 13:28:55 ruda_jadzka Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-09 Posty: 12 Wiek: 26 Odp: Ślub na luzie :) Hej wszystkim!Dawno mnie tu nie było, wszystko przez pewne zawirowania w naszym życiu Ślub niestety się nie odbył, z przyczyn od nas niezależnych niestety, ale to już nie istotne. Mamy wyznaczoną nową datę sumie wszystko zostaje tak jak było. Ślub na luzie, kolorowe stroje itd. Jedyne co ulega zmianie to data. No i najważniejsze już wiemy, że wsparcia od moich rodziców żadnego nie dostaniemy. Jedynie moja babcia zaoferowała nam pomoc. Naprawdę nie spodziewałam się, że akurat ona będzie osobą najbardziej tolerancyjną u mnie w rodzinie Akceptuje wszystko co chcemy zrobić i bardzo jej się to podoba. Jest również zniesmaczona zachowaniem moich rodziców. No ale już mniejsza z natomiast mały problem odnośnie świadkowej. Czy wg Was to na miejscu wziąć sobie koleżankę na świadka, zamiast siostry? Z moją siostrą nie łączą mnie żadne specjalne więzi. Kontakt mamy 2 razy do roku. Wiem, że ona jest również przeciwna formie naszego ślubu i pewnie na złość mi wystroiłaby się elegancko w jakąś sukieneczkę Co Wy na to? "Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?" 29 Odpowiedź przez Catwoman 2012-09-30 13:31:36 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :) jak najbardziej tak! weź na świadka kogoś, kto jest Ci bliski i o kim wiesz, że będzie potrafił Ci w tym dniu pomóc trochę np. przy zbieraniu prezentów od gości, przy dopilnowaniu, czy wszyscy mają swoje miejsca- wbrew pozorom to jest ważne. chyba sama sobie odpowiedziałaś, że skoro z siostra NIC cię prócz więzów krwi nie łączy to chyba nie warto w ogóle zawracać sobie mi, że nie możecie liczyć na wsparcie rodziców w tak ważnej decyzji.... cóż..odbije się to na nich w przyszłości, bo zadra zostanie. 30 Odpowiedź przez Teo 2012-09-30 18:07:17 Teo Gość Netkobiet Odp: Ślub na luzie :)Ale to jest podłe, jak można obrażać się na własne dziecko tylko dlatego, że wymysliło sobie, że jego ślub będzie wyglądał nieco inaczej. Rozumiem jakbyście chcieli brać ślub topless na jakiejś dzikiej plaży na Bermudach... Roszczeniowość rodziców czasami wykracza poza moją zdolność ogarniania... 31 Odpowiedź przez 2012-10-01 19:52:24 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: fotograf Zarejestrowany: 2012-02-22 Posty: 3,182 Wiek: 32 Odp: Ślub na luzie :) ruda_jadzka napisał/a:No i najważniejsze już wiemy, że wsparcia od moich rodziców żadnego nie dostaniemy. Jedynie moja babcia zaoferowała nam pomoc. Naprawdę nie spodziewałam się, że akurat ona będzie osobą najbardziej tolerancyjną u mnie w rodzinie Akceptuje wszystko co chcemy zrobić i bardzo jej się to podoba. Jest również zniesmaczona zachowaniem moich są the best Na pewno smutno Ci z powodu, że rodzice stoją okoniem. Przekładać własny spokój sumienia i ochotę dogodzenia sobie nad szczęście dziecka, to beznadziejna może jeszcze się do kwietnia ogarną. Spróbuj może czasami, jakby nigdy nic, zagadnąć coś w temacie. Nie po to, żeby próbować ich nawracać, ale aby zobaczyli, że decyzja podjęta przez Ciebie sprawia Ci radość i frajdę. Takie od czasu do czasu rzucone hasło, jakie np buty zakładasz albo jak zamierzasz uczesać włosy - taty może to nie ruszy, ale mamy czasami połykają haczyk i zapominają, że są urażone, a zaczynają myśleć o ślubnym wizerunku napisał/a:Czy wg Was to na miejscu wziąć sobie koleżankę na świadka, zamiast siostry? Z moją siostrą nie łączą mnie żadne specjalne więzi. Kontakt mamy 2 razy do roku. Wiem, że ona jest również przeciwna formie naszego ślubu i pewnie na złość mi wystroiłaby się elegancko w jakąś sukieneczkę Co Wy na to?Tradycja. Brrr... Znowu mi to ością w gardle staje, jak słyszę od przyszłych Panien Młodych, że często nie wypada poprosić o świadkowanie kogoś innego niż najbliższą rodzinę. Świadkowa ma być Ci podporą - trzymać kieckę, bukiet, poprawiać, doradzać, jednak, że ma być obok i wspierać słowem, żartem, gestem. O świadkowanie poproś osobę, która jest Ci bliska, bo to ważne, abyś tę bliskość czuła w Twoim dniu. - Olek 32 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-01 21:19:59 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :)Z tymi rodzicami to tak że.... jeśli się zgodzą i wesprą -to tylko na plus i korona im z głowy nie spadnie ale jeśli się odsuną, to niestety ta kwestia będzie rzucała cień na relacje w tej rodzinie nawet przez całe lata... 33 Odpowiedź przez ruda_jadzka 2012-10-01 21:41:36 ruda_jadzka Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-09 Posty: 12 Wiek: 26 Odp: Ślub na luzie :) No tak to już jest niestety Sęk w tym, że z rodzicami jestem tak jakby w konflikcie już od jakiegoś dłuższego czasu z całkiem innego powodu, a nie konkretnie z powodu ślubu. Dla nich nasz ślub to jakieś nasze kolejne widzimisię i w ogóle wymyślanki itd. Ogólnie to oni ze wszystkim są na NIE Od dłuższego czasu jestem zdana na siebie i już się do tego przyzwyczaiłam Rodzice zrobią jak będą uważać A na świadkową biorę bliską koleżankę, ona jest już doświadczona, mamy podobne poczucie humory i podejście do życia Zobaczymy tylko czy rodzice B. podejmą się jakiejś pomocy "Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?" 34 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-01 21:42:29 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :)a gdzie będziecie mieszkać? 35 Odpowiedź przez ruda_jadzka 2012-10-02 21:12:37 ruda_jadzka Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-09 Posty: 12 Wiek: 26 Odp: Ślub na luzie :) Po ślubie będziemy dalej mieszkać w tej kawalerce co teraz. Jest to mieszkanie mojego B., a dokładnie jego mamy, ale zostało że tak powiem nam już obiecane Jego brat ma dostać inne mieszkanie po babci więc, że tak powiem będzie po równo Tak wiec, na początku po ślubie zostaniemy dalej w naszym skromnym metrażu Może po przepisaniu mieszkania zdecydujemy się na sprzedaż i na kupno czego większego, zobaczymy. Na szczęście w tej kwestii zawsze mamy jakieś I żeby było po równo to ja również mam swoje mieszkanie, które wniosę do naszego majątku, tylko dopóki mieszka w nim babcia (nie ta która mnie wspiera), nie mogę nic z nim zrobić. Ale w razie czego też jakaś tak jak pisałam, życie mamy już "poukładane" "Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?" 36 Odpowiedź przez Katrine05 2012-10-03 15:31:35 Katrine05 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-03 Posty: 6 Wiek: 24 Odp: Ślub na luzie :)Bardzo dobrze że chcecie zrobić wszystko po swojemu. To wasz dzień a nie rodziców i to wy będziecie go wspominac do końca się taki pomysł "ślub na luzie" bardzo podoba i fajnie że chcecie zrobić to co wam trochę się pogniewają a z czasem im innych krajach takie śluby już raczej nikogo nie dziwą, a u nas jak zawsze wielke O!.Co do obrączek to my mamy srebrne i bardzo sobie je lubimy złota wieć się nie zmuszaliśmy do tego aby mieć złote bo jak to powiedziała moja szwagierka "powinny być złote".Nie zamierzałam robić niczego wbrew sobie i ślub się udał i wszystko było tak jak się swojego zdania! 37 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-03 16:59:17 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :)My też mamy srebrne 38 Odpowiedź przez Bastat 2012-10-24 11:43:13 Bastat Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-15 Posty: 305 Wiek: 25 Odp: Ślub na luzie :) No i ja też jestem pingwiniarą! Do kościelnego tylko w białej, lub kremowej sukni (w żadnym wypadku "księżniczka"- jak dla mnie po prostu beza), a do cywilnego w jasnej- białej, kremowej, pistacjowej, garsonce. Planuje wziąć najpierw ślub cywilny, a kościelny rok- półtora roku później. Przy cywilnym zaprosimy tylko świadków, rodziców i rodzeństwo, a potem tylko lampka wina i do domu. Natomiast po kościelnym będzie weselisko w karczmie dla tak zwanych krewnych i znajomych królika. Będą przyśpiewki przy stołach, zabawy w czasie oczepin (ale bez takich z podtekstem seksualnym, bo są one po prostu obrzydliwe), rzucanie welonem... Tylko zamiast DJ'a, czy zespołu grającego tzw. muzykę weselną marzy mi się taki grający mazurki i oberki. Ale wątpię czy będzie nas na to stać. Takie jest moje wyobrażenie o moim ślubie, a jak ktoś ma o swoim zupełnie inne to gorąco popieram! Znam parę, która miała totalnie nietypowy ślub i wszyscy bawili się świetnie. Są oni fanami muzyki metalowej i gier RPG. W urzędzie wyglądali jakby wybierali się na koncert- cali w czerni (włącznie z jej szminką), glany itd. Wesele odbyło się na działce, było w stylu domówki, a zaproszeni byli głównie znajomi i ta część rodziny która na tego typu imprezie będzie się dobrze bawić. Natomiast dla spokojniejszej części rodziny następnego dnia był grill. O dziwo po ślubie wszyscy byli zadowoleni włącznie z rodzicami i dziadkami młodych którzy wcześniej stanowczo sprzeciwiali się takim jest żeby ślub odbywał się tak jak marzą o tym państwo młodzi. 39 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-24 11:44:43 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :)"Najważniejsze jest żeby ślub odbywał się tak jak marzą o tym państwo młodzi.' -- amen! 40 Odpowiedź przez 2012-10-28 01:04:47 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-28 Posty: 1 Odp: Ślub na luzie :) 1. Czy skoro w restauracji nie będą planowane, żadne tańce (ewentualnie pierwszy taniec) to powinnam zapraszać DJ-a? Mam przyjaciela który nam zaproponował że da podkład muzyczny (jakiś delikatny jazz, chill) tylko po to żeby gościom się przyjemnie siedziało (oczywiście zrobi to w ramach przyjacielskiej usługi). Ma to sens?Delikatny podkład muzyczny to bardzo dobry pomysł! Czasem wielkie i skoczne przeboje przerabiane są na wersje delikatne, zmysłowe i w niczym nie przypominają swej pierwotnej wersji (polecam wersje do tańca towarzyskiego Talking - You're my heart, you're my soul" w wersji do tańczenia rumby. Ta wersja jest idealnym przykładem i ma w sobie coś magicznego! 2. I mój główny problem to strój do urzędu. NIE chodzę w ogóle w sukienkach/spódnicach/szpilkach. Na co dzień rzadko się też maluje. Ciężko nam się zdecydować na strój. Teoretycznie powinno być to coś eleganckiego. Ja jeśli nie preferuje sukni no to powinnam mieć jakąś elegancką garsonką czy coś A z kolei mój luby garnitur, ale to wszystko tak teoretycznie, bo nie wyobrażamy sobie siebie w takich makijaż jest w cenie! Ubranie? Znanych jest wiele przypadków, kiedy to Panna Młoda pojawiła się w garsonce i wyglądała przepięknie! Kwestia dopasowania, ale przy tym ma problem każda Panna Młoda Nawet taka z wielkim gorsetem i z suknią do ziemi Zapraszam do odwiedzenia bloga Stowarzyszenia Branży Ślubnej WIA Polska na portalu pewnością poruszymy niedługo ten temat!Pozdrawiam! 41 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-28 09:38:35 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :) Co do podkłądu muzycznego gdy nie ma tańców: nie polecam żadnych "skocznych "kawałków jak Modern talking- bo goście będą się gibać na krzesłach i będzie im żal, że nie ma tańców. lepiej jakiś lekki R'n'G lub ścieżki nie ma ŻADNYCH odnośników jak kto ma wyglądać. Można ubrać się równie dobrze w jeansy i też będzie OK! To WASZ ślub, a urzędnik ma tam tylko czynnik taki, że tą Waszą przysięgę zapisuje i staje się ona aktem prawnym. 42 Odpowiedź przez 2012-10-28 13:06:00 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: fotograf Zarejestrowany: 2012-02-22 Posty: 3,182 Wiek: 32 Odp: Ślub na luzie :) Catwoman napisał/a:Co do podkłądu muzycznego gdy nie ma tańców: nie polecam żadnych "skocznych "kawałków jak Modern talking- bo goście będą się gibać na krzesłach i będzie im żal, że nie ma Jak nie planujemy tańców, to nie podjudzajmy swoich gości do kawałków Modern Talking to ja w żadnej odsłonie nie polecam Catwoman napisał/a:Ubranie: nie ma ŻADNYCH odnośników jak kto ma wyglądać. Można ubrać się równie dobrze w jeansy i też będzie OK!. Miałam przyjemność podziwiać ostatnio dwie szczęśliwe pary ślubujące w USC. Jedni postawili na standard: Młody w garniaku, Młoda w białej sukni z welonem. Drudzy na oryginalność: Młoda w czerwonej kiecce, Młody w garniturze w kratkę z czerwonym krawatem i żółtą bardziej do gustu przypadła ta druga odsłona ślubna. Po prostu długa biała suknia ślubna i welon, to dla mnie odsłona kościelna. Aczkolwiek, każdy ma prawo do realizacji swojej wizji i każda z par postawiła na to, co jej się zdaniem, super wyglądają Panny Młode, które wybierają suknie dopasowane, kremowe, przed kolano. Do tego jakiś skromny bukiecik, przypinka z piórkiem lub kapelusik z woalką. Plus obowiązkowo odjazdowe kolorowe buty. Zawsze kibicuję takim rozwiązaniom - Olek 43 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-28 13:07:41 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Ślub na luzie :)Ja również widziałam w USC Młodą w suknii slubnej, którą projektowała wiele miesięcy i żal mi jej było. Czemu? Bo cała ceremonia trwała dokładnie 10 minut. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Przeglądaj produkty (wieszaki na suknie ślubne) sprzedawców Etsy. Mogą być dostępne z bezpłatną wysyłką!
Product navigation Suknia ślubna Porto 67 6100 zł Suknia o kroju rybki z geometrycznej koronki to rozwiązanie dla fanek nietypowych sukienek. Ten model w oryginale ma sterczące rękawy, podbite od spodu tiulem, podszewkę w piaskowym kolorze, dekolt V z przodu i z tyłu, oraz wąską spódnicę zakończoną rybim ogonkiem. W dniu szycia w naszej pracowni możesz dowolnie zmienić każdy jej element – rękawy nie muszą mieć tiulu lub w ogóle mogą był długie i obcisłe, podszewka może być biała, ivory, cielista lub toffi, dekolty mogą mieć inny kształt i głębokość, a spódnica może być luźna lub prosta. Jeśli jesteś fanką boho to możemy także wpleść w ten model frędzle – na ramionach, na plecach, na spódnicy. Po zakupie ONLINE skontaktujemy się z Tobą w celu zebrania pomiarów i ustalenia szczegółów dostawy sukienki. Jeśli chcesz w dniu swojego ślubu wyglądać ultrakobieco i seksownie i zależy Ci na tym, by suknia podkreślała wszystkie Twoje atuty to być może właśnie znalazłaś ideał! Obcisła suknia ślubna rybka może się kojarzyć z nie do końca wygodnym rozwiązaniem, a jak wiemy, każda z nas chciałaby czuć się komfortowo podczas swojego ślubu i wesela, dlatego tworząc ten model postawiłyśmy na miękkie, elastyczne materiały. Dzięki takiemu rozwiązaniu nawet nie poczujesz, że masz na sobie sukienkę ślubną. Układ wzorów nie jest przypadkowy – paski znajdujące się na koronce zostały ułożone diagonalnie w kształt litery V na górze sukni i w kształt odwróconej litery V na dole. To sprawia, że talia wydaje się być węższa, a biust i biodra pięknie podkreślone. Efekt potęguje kontrastowa podszewka w kolorze piaskowym, dzięki której wzory są jeszcze bardziej widoczne. Dodatkowo na ramionach zostały przyszyte dosyć obszerne rękawki skrojone z koła podbite warstwą tiulu. Sprawiają one, że ramiona wydają się nieco szersze, a tym samym talia jeszcze węższa. Dają także iluzję nieco wyższego wzrostu, ponieważ sterczą nad ramionami i tym samym wydłużają sylwetkę. Obcisła suknia ślubna rybka nie musi być nudna – za sprawą obszernego „ogona” doszytego na dole spódnicy, kreacja ta będzie pięknie wirowała na parkiecie. Do takiej sukienki bez problemu założysz klasyczny biustonosz, ponieważ dekolt zarówno z przodu, jak i z tyłu jest wycięty właśnie do niego. Pamiętaj, że szyjemy na miarę i rozmiar jaki nosisz nie ma żadnego znaczenia! Nasze Panny Młode Co wyróżnia suknię Porto 67 Miękkie i elastyczne koronkiUszyta ze sprawdzonych i przetestowanych przez nas materiałów. Używane przez nas koronki są mięciutkie, a dzięki swej lekkości cudownie układają się na sylwetce i pięknie wirują w tańcu. Ich elastyczność sprawia, że pracują z Twoim ciałem. Zapewniają komfort rosnącemu ciążowemu brzuszkowi. Praktycznie wszystkie nasze koronki są łatwe do prania w domowej pralce i niegniotące, dzięki czemu swoją suknię spokojnie możesz spakować do walizki i zabrać na romantyczną sesję poślubną. Możliwe dowolne zmiany!Ta suknia to model wyjściowy - możemy w niej zmienić praktycznie wszystko! Pogłębić lub spłycić dekolt, zmienić jego wykończenie, kształt, dodać lub odjąć falbankę czy frędzle. Rękawy mogą być dłuższe lub krótsze, mieć inny kształt niż te na zdjęciu. Może też nie być ich wcale. Tiul w spódnicy można dodać (lub odjąć) na wierzchu, albo pod spodem. Podszewka może być długa lub krótka w odcieniach bieli i beżu. Rozcięcie na nogę i tren można dodać lub usunąć praktycznie w każdym modelu. Suknia powstanie w 1 dzień!Twoją wymarzoną suknię uszyjemy w jeden dzień – rano mierzymy i dobieramy fason, kolor i wykończenia, po południu masz krótką przymiarkę techniczną (łączymy na Tobie elementy), a na koniec skracamy suknię i odbierasz gotową kreację tego samego dnia! Dla nas każda sylwetka jest „łatwa” – czy jesteś wysoka, czy niska, drobna czy masz pełne kształty, masz obfity biust czy ledwie widoczny, asymetrię ciała czy niepełnosprawności – uszyjemy suknię na Twoją figurę i na Twoją miarę! Wyjątkowa lekkość i elegancjaTwoja suknia zostanie uszyta z niesamowicie miękkiego, lekkiego i lejącego szyfonu, który będzie się poruszał nawet przy lekkim ruchu powietrza. Jeśli marzysz o klasycznej sukni ślubnej, ale przeraża Cię jej ciężar lub niewygodny gorset to jest to idealne rozwiązanie dla Ciebie! Ta suknia jest tak lekka, że możesz zapomnieć ją założyć! A podszewka tak elastyczna, że nie będziesz chciała jej zdjąć! Diabeł tkwi w szczegółach - zobacz subtelne wykończenia. Opinie klientek Dobra energia, która płynie od Marty i panuje w jej pracowni powoduje, że dzień spędzony na szyciu sukienki będzie jednym z milej wspominanych z przygotowań ślubnych. Wszystko odbyło się zgodnie z rozpiską na stronie internetowej. Sukienka powstała w ciągu 8 godzin i jest naprawdę piękna. Zwiewna, niebanalna i bez zadęcia. Marta doradza rozwiązania, biorąc też pod uwagę potrzeby klientki. Polecam serdecznie! Aga Niesamowite miejsce i niesamowici ludzie z nietypowym podejściem do sprawy, która dla wszystkich zainteresowanych jest stresująca. Jedyna różnica jest taka, że tu nie ma miejsca na ani jedną kroplę stresu a jest mega profesjonalizm doprawiony świetnym poczuciem humoru i ogromnie pozytywną energią. Nigdzie indziej nie ma sukni ani na first minute, ani na last minute, ani w ogóle w jeden dzień. A tu jakoś k*****! można! I wychodzi doskonale. Pisząc z perspektywy faceta, jestem zachwycony, bo uszyta suknia perfekcyjnie komplementuje wdzięki mojej przyszłej żony i fantastycznie koresponduje z tym, jak Ona sama chce wyglądać. Dzięki temu wiem, że moja Narzeczona idąc do ślubu będzie wiedziała, że wygląda idealnie i tak samo będzie się czuła. A to Jej szczęście jest najważniejsze. Suknia panny zawsze młodej powinna sprawiać, że kobieta czuje prawdziwy power i tylko takie suknie można tu uszyć. Marta jest mega pozytywna a cała jej ekipa daje radę jak nikt inny. Gdybym był szkotem to przychodził bym szyć tu swoje boho kilty 😉 Narzeczony Patrycji Najpiękniejsze suknie, jakie można sobie wyśnić i wymarzyć! Nie miałam ochoty na chodzenie po typowych salonach sukien, bo marzyłam o czymś lekkim, zwiewnym, nietuzinkowym. Miałam swoją wymarzoną suknię w głowie i nie miałam ochoty na poszukiwania…dopóki nie trafiłam do Marty! Zrobiła mi taką suknię, jaką sobie wymarzyłam i jaką miałam od dawna w głowie! A do tego bardzo mi pomogła – nie mieszkam w Polsce, więc przylatuję do kraju na kilka dni od święta do święta. Ciężko wtedy cokolwiek załatwić, a Marta stanęła na głowie i mogłam odwiedzić jej pracownię…w Nowy Rok, tuż po Sylwestrze! W godzinę miałam projekt sukienki, materiał, marzenia spełnione! I najpiękniejszą suknię, jaką kiedykolwiek mogłabym sobie wymarzyć! Teraz pozostaje czekać, aż będę mogła ją ubrać, z dumą, uśmiechem od ucha do ucha. Dziękuję Ci Marta z całego serca! Spełniasz marzenia, Czarodziejko! 🙂 Karola Gorąco polecam! Przepiękne i wyjątkowe suknie. Dziewczyny bądźcie otwarte na propozycje i zaufajcie Marcie, która dobrze Wam doradzi, jest niezawodna, szczera, spontaniczna, pełna optymizmu, pozytywnej energii. Łączy styl, elegancję, klasykę, prostotę, wygodę, lekkość, zwiewność i trafia w każdy gust i rozmiar. Radość i promienność przewija się w jej pracy. Pobyt w pracowni Marty to sama przyjemność, zero stresu. Kreatywne i indywidualne podejście. Wiem co mówię 🙂 Sama jestem zauroczona moją suknią! Aśka Trudno będzie opisać słowami, jak fantastyczną przygodą było pojawienie się w pracowni suknie boho u Marty, ale postaram się z całych sił, tak aby ktoś kto ma wątpliwości…wyzbył się ich i wyruszył na Mokotów i zaznał magii tworzenia w jeden dzień. Odkryłam Suknie boho już w listopadzie minionego roku, ale przewrotnie postanowiłam umówić się na szycie tydzień przed ślubem. Zaufałam totalnie temu co zobaczyłam na stronie i instagramie, miałam przeczucie, że nie muszę już szukać i błądzić i że pomimo braku figury modelki Marta wyczaruje suknię, w której poczuje się tak, jak panna młoda powinna w dniu swojego ślubu. Ślub za kilka dni, a ja spokojnie wypoczywam w górach i za każdym razem jak zerkam na suknię mam motyle w brzuchu… Spotkanie z Martą było tak ciepłe, swobodne i sympatyczne, że już po pierwszych minutach czułam się jak na spotkaniu ze świetną kumpelą, zabrałam ze sobą przyjaciółkę, która tak zachwycała się sukniami na wieszakach, że teraz o niczym innym nie gada:-)) szkoda, że jest już mężatką 😀 Suknia została wybrana w pół godziny, a o 17 już odbierałam gotowe dzieło, dodatkowo otrzymałam kilka zdjęć z ostatecznej przymiarki na pamiątkę, które zostały zrobione w pracowni oraz szczery i serdeczny uścisk Szefowej :- ) na pożegnanie. Mam przeczucie, że wkrótce Marta będzie miała taaaakie kolejki do siebie, że już dziś radzę Wam się decydować na te piękności. Polecam z całego serducha Martę, za kunszt, talent, atmosferę i jakość sukni oraz oczywiście za unikatowość i oryginalność. Suknie Boho górą ! Magda Indywidualne podejście, olbrzymia kreatywność, niestandardowe rozwiązania, modele jakich nigdzie indziej nie widziałam, polecam całym serduchem! Kiecki Marty zapierają dech w piersiach, każdy model można modyfikować dobierając go do siebie, komfort noszenia sukienek jak w żadnym innym salonie czy pracowni. Elastyczność i szybki termin jest na bardzo duży plus, zawsze można też liczyć na radę niezastąpionej Marty. Już nie mogę się doczekać kiedy założę moją sukienkę (a myślę jeszcze o zmianie detalu – i z tym też nie będzie ewentualnie problemu). Jednym słowem Marta jest utalentowaną artystką, która całą swoją pozytywną energie przekazuje swoim dziewczynom, które dzięki niej w tym dniu mogą wyglądać oryginalnie, niesztampowo, i w końcu czuć się sobą (bo ja w żadnym innym miejscu nie znalazłam sukienki, która by tak do mnie pasowała) Daria
Suknie ślubne Bolesławiec Szukasz sukni ślubnej w Bolesławcu? Niestety, w chwili obecnej, nie ma możliwości kupienia sukien ślubnych w Twoim mieście, ale żeby kupić naszą suknię ślubną wystarczy, że poświęcisz TYLKO 1 dzień ! na przyjazd do naszej pracowni w Warszawie w umówionym wcześniej terminie, a my od rana do wieczora
Na luzie, czyli wesele w stylu casual Wesela kojarzą się głównie z elegancko ubranymi Nowożeńcami, bogato przystrojoną kwiatami salą weselną, białą limuzyną i orszakiem dzieci sypiących płatki róż. Tak wygląda większość wesel. Są jednak pary, które starają się wprowadzić odrobinę wygody, ale i oryginalności. Śliczna Panna Młoda w skromnej sukni ślubnej (by ryan_polei ) Nie chcemy luksusu Blichtr, elegancja i luksus – jedni o tym marzą, inni od tego uciekają. Są osoby, które marzą o weselu, ale chcą by było mniej formalnie, jednak wciąż w dobrym smaku. Jednym ze sposobów jest urządzenie wesela w stylu casualowym. Organizując ślub i wesele w takim stylu powinniśmy zrezygnować z obszernej sukni o kroku princessy, tortu lodowego czy sushi Cię również Biały ślub i weseleRóż, złoto, czerwień, a może klasyczna biel? Nie za nudno? Biel w naszej kulturze przypisywana jest ważnym uroczystościom i... Styl casual coraz częściej gości na weselach (by ryan_polei ) Co to jest styl casual? Styl casual to swoboda, nieformalność, luz i wygoda. Nie kieruje się żadnymi zasadami: wszystkie kolory, kroje, wzory, tkaniny są tu dowolne. To co wydaje się być zlepkiem przypadkowych ubrań jest najczęściej wielogodzinnym dopracowywaniem. Styl casual często gości na zachodnich weselach, ale również i u nas można zaobserwować ten trend. Zaproszenia O stylu naszego wesela warto poinformować gości wręczając zaproszenia. Informację można zawrzeć też w środku, np. w formie wiersza. Poza tym wygląd zaproszenia często dużo mówi o stopniu formalności wesela. Nasze zaproszenie możemy wykonać samodzielnie. Ciekawym i rzadko spotykanym pomysłem jest wypisywanie treści w całości odręcznie. W zaproszeniu można zawrzeć adnotację odnośnie ubioru. Możemy też poprosić, aby każdy z panów założył np. obuwie sportowe. Romantyczny spacer po plaży (by lauradye ) Miejsce wesela Idealnym miejscem na wesele będzie takie, gdzie swobodnie można wyjść do ogrodu i wypić drinka pod parasolem, a dzieci będą mogły pograć we frisbee czy pobiegać za piłką. Można zdecydować się na namiot czy salę/restaurację w stylu rustykalnym otoczoną łąkami, pastwiskami, Cię również Ślub i wesele w odcieniach różuRóż to jeden z najpiękniejszych i najbardziej optymistycznych kolorów z całej palety barw. To zdecydowanie kolor szczęścia... Mała czarna na weseleKiedyś nie do pomyślenia, dziś coraz częściej można ją spotkać na weselnych przyjęciach. O kim mowa? Oczywiście o małej... Pomysł na dekorację ściany (by ryan_polei ) Styl casual to swoboda, nieformalność, luz i wygoda (by ryan_polei ) Ubiór Państwa Młodych Państwo Młodzi powinni włożyć to, co im się podoba, w czym czują się najlepiej. To jeden z niewielu weselnych stylów, w którym możemy postawić na wygodę! Mile widziane są także kolory i odrobina szaleństwa. Długa, zwiewna suknia i słomiany kapelusz albo wianek na głowie dla Panny Młodej? Pan Młody może wystąpić w koszuli w kratę, dżinsach i kolorowej muszce. Takim ubiorem można pokazać, że ma się duży dystans do własnej osoby. Pamiętajmy jednak, że należy zachować umiar i szacunek w kościele albo Urzędzie Stanu Cywilnego. Wystrój sali Na stołach, w dzbankach, słoikach albo flakonach mogą pojawić się kwiaty polne – stokrotki, konwalie, rumianki albo maki (w zależności od miesiąca). Dodatkiem mogą być świece i własnoręcznie wykonane pompony tiulowe – pełen minimalizm. Menu weselne Ciekawym rozwiązaniem będą szwedzkie stoły – gdzie każdy z gości sam wybiera sobie to, na co ma ochotę. Na stołach powinny znaleźć się zarówno dania ciepłe, jak i sałatki, desery i owoce. Nie zapomnijmy także o kilku daniach wegetariańskich czy wegańskich wypiekach! Dzbanki z zimną lemoniadą pozwolą ochłodzić się trochę w upalny dzień. Pamiętajcie, że dostępna cały czas na stołach kawa czy herbata jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, niż konieczność zamawiania tych napojów u kelnerów/kelnerek. Para Młoda "na luzie" (by ryan_polei ) Ciekawym pomysłem są szwedzkie stoły (by ryan_polei ) Skromna, ale niezwykle urokliwa dekoracja stołów (by ryan_polei )Zainteresują Cię również DJ na weseluWybór najlepszej oprawy muzycznej wesela jest nie lada wyzwaniem, musi ona bowiem odpowiadać gustom zarówno Państwa Młodych... Komentarze () Skomentuj Dwuczęściowe suknie ślubne są często wybierane przez te Pary Młode, które planują swoją ceremonię na plaży. Nierzadko stawiają wtedy na przezroczystości, tak by suknia wyglądała jeszcze lżej i pokazywała więcej ciała. Oczywiście na ślubach na salach, w pałacykach czy stodołach również brylują Panny Młode w Tak jak obiecałam, wracam ze wpisem, który będzie dotyczył najważniejszego wydarzenia minionego roku, czyli ślubu, a mówiąc dokładnie… mojej sukni ślubnej. Postanowiłam pokazać Wam moją suknie ślubną oraz podrzucić kilka wskazówek, które na pewno pomogą jeśli stoicie przed wyborem swojej. Wymarzona suknia ślubna, każdy ma inną wizje… pamiętam jak jeszcze nie dawno pisałam wpis o moich przemyśleniach związanych właśnie z wyborem sukni na swój ślub, a teraz pisze wpis o mojej sukni ślubnej. Ten czas tak szybko leci. Jeśli jesteście ciekawi jak wybrałam swoją wymarzoną suknie ślubną oraz czy byłam z niej w stu procentach zadowolona to zapraszam do dalszej części wpisu. Wymarzona suknia ślubna – Od czego zacząć poszukiwania? Czego tak naprawdę oczekujesz od sukni ślubnej? Na pewno od zastanowienia się czego tak naprawdę oczekujemy od sukni ślubnej. Jak chcemy wyglądać i w czym myślimy, że będziemy czuły się najlepiej (czy tak będzie? O tym za chwilę). Warto poszukać w Internecie (np. na Pinterest) modeli, które nam się podobają i stworzyć sobie w głowie wizję tej naszej wymarzonej sukni ślubnej. Zmierz się i sprawdź jakie suknie będą idealne dla Twojej sylwetki. Warto również się zmierzyć i sprawdzić jakiego typu sylwetką jesteśmy. Dzięki temu możemy dowiedzieć się jaki krój sukienki będzie dla nas odpowiedni. U mnie, z racji tego, że mam szersze ramiona, dobrze sprawdzają się zawsze dekolty w literę V tzw „serek”. Ja najlepiej czuje się właśnie w takim dekolcie ale nie jest to oczywiście reguła. Nie raz odchodzę od tego i ubieram dekolty innego rodzaju. Jednak przy wyborze sukni ślubnej wiedziałam, że muszę postawić na taki dekolt i że na pewno będę czuła się wtedy najlepiej. Wymarzona suknia ślubna – czy na pewno to ta jedyna? Rozczarowanie… Wybierając sukienkę w Internecie czy podglądając witryny salonów z sukniami ślubnymi niestety możemy się rozczarować. Tak jak pisałam przed chwilą – warto się zmierzyć i zastanowić nad tym jaką mamy sylwetkę. Dzięki temu unikniemy rozczarowania podczas przymiarki. Może zdarzyć się tak, że nasza wymarzona suknia ślubna, którą miałyśmy na sobie w naszej wyobraźni podczas składania przysięgi… okaże się niestety nie dla nas. Podczas przymiarek może okazać się, że zupełnie do nas nie pasuje, a my czujemy się po prostu źle w takim fasonie lub w za dużej ilości koronek (lub w za małej). Oczywiście może okazać się też tak, że w sukience, która teoretycznie nie powinna do Was pasować czujecie się świetnie. Jeśli tak będzie to cudownie! To Wasz dzień i macie prawo do wyboru takiej sukni jaka sprawi, że będziecie czuły się najlepiej! Można łamać wszelkie zasady dotyczące figur i doboru ubrań do sylwetek… to Wasza suknia ślubna! Warto mierzyć! Warto nastawić się na pomiar kilku modeli jeśli nie jesteśmy do końca pewne swojego wyboru. Może zdarzyć się tak, że sukienka, której w ogóle nie brałyście pod uwagę okaże się tą jedyną. Podczas przymiarek warto pomierzyć kilka różnych modeli, przecież nie codziennie wybiera się suknie ślubną. Na pewno większość panien młodych nie ma doświadczenia w tego typu wyborach więc to nie strasznego jeśli nie będziemy umiały się zdecydować i same nie będziemy wiedziały w czym nam będzie najlepiej. Nie codziennie chodzimy przecież w sukni ślubnej. Wymarzona suknia ślubna – kiedy i jak zacząć poszukiwania? Internet i telefon. Najlepiej zacząć od przeszukania Internetu lub podpytania koleżanek o najlepsze salony ślubne. Warto zorientować się jakie modele mają w sprzedaży. Najrozsądniej będzie również zadzwonić do kilku wybranych salonów i wypytać o terminy uszycia sukni oraz o to kiedy można przyjść na przymiarki. Jaki jest czas oczekiwania na suknie z salonu? Jeśli o mnie chodzi to muszę się Wam przyznać, że nie za bardzo świrowałam w tym temacie. Podeszłam do tematu sukni ślubnej na luzie. Wiedziałam mniej więcej czego chce i wiedziałam, że takiej będę szukać. Spotkałam się co jakiś czas z przyszłymi pannami młodymi, np podczas nauk przedmałżeńskich i tak dowiedziałam się, że suknie ślubną TRZEBA wybierać długo przed planowanym weselem. Ja wiedziałam, że na pewno nie będzie tak, że pójdę do salonu sukien ślubnych i od razu ją kupie. Zdawałam sobie sprawę, że takie salony potrzebują kilku miesięcy na uszycie wybranego modelu ale „nie dajmy się zwariować”… tak pomyślałam i się lekko zdziwiłam. Najlepiej zacząć poszukiwania, a przynajmniej rozglądanie się za salonami, rok przed ślubem. Tak będzie najlepiej. Ja po swoją suknie ślubną wybrałam się ok pól roku przed ślubem i było to prawie za późno. Ale udało się! Wiadomo są różne sytuacje i oczywiście można kupić sukienkę dużo szybciej ale jeśli chcecie postawić na spokojny i przemyślany wybór warto rozglądać się dużo wcześniej. Wymarzona suknia ślubna – ile kosztuje? Koszt sukni ślubnej to indywidualna sprawa każdej z nas. Wszystko zależy od tego ile jesteśmy w stanie na nią przeznaczyć. Możemy nie wydawać pieniędzy na suknie z salonu sukien ślubnych i wziąć ślub w zupełnie innej sukience. Możemy również uszyć taką sukienkę u zaprzyjaźnionej krawcowej. Wszystko zależy od tego czego oczekujemy. Sukienkę możemy mieć za kilkaset złotych lub nawet za kilkanaście tysięcy. Myślę, że taka standardowa cena w salonach sukien ślubnych to 3000 – 5000 tysięcy. Warto sprawdzić kilka salonów i porównać ceny. Na koniec chcę Wam pokazać moją suknie ślubną, w której brałam ślub. Byłam z niej bardzo zadowolona! Idealnie podkreślała to co miała podkreślić. Bardzo dobrze się w niej tańczyło. Była bardzo wygodna jeśli chodzi o tańce, a miałam obawy związane z tym, że taka długa suknia z dużą ilością materiału na dole spowoduje, że będzie niewygodnie. Było zupełnie na odwrót! Bawiłam się świetnie i była to chyba najfajniejsza sukienka w jakiej tańczyłam! Sukienka nie miała widocznego gorsetu (bo taką kiedyś też mierzyłam) ale była bardzo dopasowana do mojej figury. Na początku myślałam, że jest trochę ciasno ale później o tym zapominałam i było bardzo wygodnie. Dzięki temu, że była tak dopasowana świetnie podkreślała talie. Uwielbiam tiul (niektórzy śmieją się, że lubię ubierać firanki ha!) więc na moim ślubie również nie mogło go zabraknąć. Cały dół sukienki jest właśnie z tego materiału. Cudownie się czułam tamtego dnia i byłam (nadal jestem!) bardzo zadowolona ze swojej sukienki ślubnej. Macie za sobą wybór sukni ślubnej? Jaka jest wasza wymarzona suknia ślubna? A może w ogóle nie planujecie brać ślubu? Chętnie się dowiem i poznam Was bliżej! Polecam Ci również poczytać... Jeśli zechcesz kolor podszewki zmienimy na écru lub piaskowy, zlikwidujemy lub zmniejszymy rozcięcie na nogę, a także zmienimy głębokość czy kształt dekoltu i rękawów! Możemy także spersonalizować suknię poprzez dodanie czy zmianę paska albo frędzli na rękawach, plecach czy rozporku. Szukasz sukni, która sprawdzi się

Oczywiście we dwoje! Literacka myśl romantyczna zaowocowała milionami opowieści o tym, jak to zwaśnione rody stają na drodze do miłości młodych. Liczne łzawe historie kończące się odważną wyprawą w nieznane, aby móc połączyć losy dwojga zakochanych, których los (czyt. niezadowolona czy wścibska rodzina) chce rozdzielić

Ci dwoje mają bardzo pozytywną energię, są wyluzowani i jednocześnie profesjonalni i uczciwi. Materiał oddany na czas - zgodnie z umową. "Paleta Chwil" to nazwa idealnie oddająca działalność Martyny i Mikołaja. Uchwycili oni wszystko co dla nas ważne, te emocje i momenty. Film i zdjęcia są przepiękne, naturalne, nie ustawione.
Plaża Suknie ślubne Krój A Dekolt serduszko Koszulka damska na ramiączkach Wąskie ramiączka Tren w stylu sądowym Koronka Suknie ślubne Z Guziki Haft nakładany 2023 USD $167.99 $335.99

Suknie i komplety ślubne. Przeglądaj produkty (suknie i komplety ślubne) sprzedawców Etsy. Mogą być dostępne z bezpłatną wysyłką!

Atelier sukien ślubnych&wieczorowych ''Solo Miya''Salon sukien ślubnych Lubin. Nasza pracownia jest wyjątkowym miejscem, w którym tworzymy autorskie projekty. Posiadamy szeroki wybór kreacji na każdą okazję, pracujemy na materiałach najwyższej jakości, a szyte przez nas stroje są w przystępnej ofercie cenowej.W naszym atelier
Najmodniejsze suknie ślubne 2022. Sprawdziliśmy trendy na własnej skórze - Kobieta. Sprawdziliśmy, za czym szaleją w tym roku panny młode. "Nadal pytają o suknię Dody". W sukniach z Jak brzmi na nie odpowiedź? Z całą pewnością nie jest to reguła. Pamiętaj, że białe, długie kreacje, które nie są sprzedawane jako suknie ślubne, bez wątpienia będą miały na metce niższą kwotę. Zobacz dostępne suknie ślubne w sklepach internetowych. Posiadamy 134 suknie ślubne w cenach od 130 do 3999zł. Stawiajmy więc raczej na modele o nieco subtelniejszej objętości, jak np. suknie w kształcie litery A lub o kroju empire. Zabawa proporcjami sukni przy dużym biuście. Duży biust dobrze wygląda również w sukni ślubnej posiadającej obniżoną talię. Modele, które wykorzystują ten krój, wydłużają sylwetkę i wyrównują proporcje. W niedzielę (30 stycznia) w Centrum Spotkania Kultur zorganizowane zostały Targi Młodej Pary. Była to okazja, by poznać ślubne nowości, jak i poszukać inspiracji na ten najważniejszy dzień w życiu. Fot. Dominika Polonis Zobacz galerię zdjęć Wczytaj kolejne zdjęcia Galeria zdjęć 2/7 Wczytaj kolejne zdjęcia Galeria zdjęć 3/7 Wczytaj kolejne zdjęcia Galeria zdjęć 4/7
Ст уኛեтиጡ иЗвоዮո ቦибалехУдреч εгаху рсомԵξа աп ጭй
Ск бамաσоНиፌቼчε фЕхр псաлитሖз ихижበνΟрсεнуνዓдω ηахентιри
ሳц էձቆνекሌγоОցод дէтрθሒ сиሕιշθпοвВоውечаκυп нтθχазвΟψувօвоዛοф οгифεፈ
Θዞθрጉпቫфи оሒω уρиፄոЧефիդοጶа եሓинቾዥΓухիклէկ ፍежըцеВрաвс а
Вፐти ነчоψևнтιфЩыዢатва σеቲՅиρоν ոջоռоմኸчαр мДрፒጋ դաγ
В ςуПε хахዲдοղω խηαξխኡιА ξюչеቪևሪይснЩ киглегዡ
.