Domki na Jurze to kompleks drewnianych domków całorocznych 6-osobowych znajdujących się w samym sercu Jury Krakowsko- Częstochowskiej wśród pól, lasów i zieleni. Obiekt stanowi doskonałą bazę wypadową na szlaki Jurajskie.
Pełna uroku Jura Krakowsko Częstochowska to moc atrakcji dla każdego. Stanowi raj dla miłośników grotołażenia i skałkowania, jest „przedszkolem” dla taterników i alpinistów. Ekstremalne przeżycia to oczywiście nie wszystko. Znajdziemy tu trasy piesze, rowerowe i konne, wszystko dobrze przygotowane. Dojazd do ważniejszych atrakcji Jury nie przedstawia specjalnych trudności, ani dla kierowców, ani dla osób niezmotoryzowanych, zwłaszcza do części południowej i południowo-wschodniej w okolicach Krakowa. Zapytacie, jak ja się tam znalazłem? W dodatku w samym środku zimy? Przy okazji koncertu w Krakowie, ale to zupełnie inna historia. Jura Krakowsko – Częstochowska rzut kamieniem od Krakowa Czym dojechać do części południowej Jury? Od centrum stolicy Małopolski dostaniemy się tu komunikacją miejską, busami prywatnych linii, a nawet koleją regionalną. Jeśli jedziemy w kierunku Dolin: Kobylańskiej, Będkowskiej czy Bolechowickiej możemy skorzystać z autobusów MPK Kraków linie 248 i 268. Busy do Skały (najbliżej stąd do Ojcowa i Pieskowej Skały) znajdziecie między innymi tu. Jeśli wolicie skorzystać z kolei regionalnej Polregio proponuje dojechać do Zabierzowa, Rudawy lun Krzeszowic. Trzeba jednak w tym wypadku liczyć się z paroma dodatkowymi kilometrami na dojście do wiosek: Bolechowice czy Kobylany. Atrakcje Doliny Kobylańskiej Dolina Kobylańska znajduje się w odległości 20 km od Krakowa. Posiada niezwykłe zgrupowania skałek, ma charakter 4 kilometrowego wąwozu. W środkowej i dolnej jej części znajdują się eksplorowane przez wspinaczy ostańce i grupy skał: Tarasowa Turnia, Wronia Baszta, Słoneczna Turnia, w dolnej części u wylotu spektakularne: Żabi Koń, Dwoista Turnia czy Jastrzębia Turnia. Zaraz po wejściu w dolinę widzimy na jej wschodnim zboczu schodki prowadzące do kapliczki znajdującej się w grocie. Została ona wybudowana w 1914 r. na pamiątkę objawienia Matki Boskiej. Jest tu miejsce dla każdego: wspinacza, rowerzysty czy spacerowicza szukającego odpoczynku i kontaktu z naturą. Tu można docenić, czym jest Jura Krakowsko – Częstochowska. Jaskinia Wierzchowska obowiązkowym punktem programu Wierzchowie – wioska znana przede wszystkim z jednej z największych atrakcji Jury: Jaskini Wierzchowskiej ale również z wypływającego wywierzyskiem Potoku Kluczwoda, czy urokliwych skałek. Jest tu też węzeł szlaków turystyki pieszej i rowerowej. Jaskinia Wierzchowska czynna w okresie wiosenno-letnim ( od 29 kwietnia do 31 sierpnia od do poza sezonem: (od 1 września do 31 października i od 9 do 28 kwietnia, od do oraz (od 2 do 30 listopada od do Trasa zwiedzania jest jedną z dłuższych tras podziemnych w Polsce liczy sobie ponad 700 m., zwiedzanie odbywa się w grupach z przewodnikiem, czas około 50 minut. Cena wstępu 17 złotych , dla uczniów, dzieci i młodzieży ponad 6 lat 15 złotych, dzieci od 4 do 6 lat 10 złotych, do 4 lat bezpłatnie Atrakcje jaskini Znajdują się tu stanowiska archeologiczne, w których odnaleziono dowody na osadnictwo człowieka z epoki neolitu, fragmenty używanych narzędzi, ślady po ogniskach czy kości niedźwiedzia i lwa jaskiniowego. Jaskinia była często eksplorowana, a swoje złote chwile przeżywała w XIX wieku, kiedy pobliski Ojców miał rangę uzdrowiska, a trzeba było kuracjuszom zapewnić dodatkowe atrakcje. Do Krakowa pojechać nie mogli (granica „zaboru galicyjskiego” czyli Austro-Węgier). Był to również jeden z pierwszych obiektów jaskiniowych posiadających sztuczne oświetlenie , najpierw z lampionów chińskich, potem elektryczne. Bytują tu nietoperze, głównie podkowce małe i małe pająki sieciarze jaskiniowe. Z Wierzchowia bardzo blisko już do granic Ojcowskiego Parku Narodowego. Po drodze w pobliżu Czajowic warto wybrać się na pobliskie skałki, stanowią urokliwy punkt widokowy. Ojcowski Park Narodowy Ojcowski Park Narodowy to najmniejszy powierzchniowo z naszych Parków Narodowych, ale na tyle fascynujący, że warto tu spędzić nawet kilka dni. Zadziwia zarówno świat krasu powierzchniowego jak i podziemia. Do tego dochodzi historia i nietypowa architektura. Dojazd: od strony Krakowa albo drogą krajową nr 94 w kierunku Olkusza, następnie zjazd do Sąspowa i Pieskowej Skały, bądź nieco krócej drogą wojewódzką nr 794 z Krakowa w kierunku Wolbromia. W tym przypadku odbić musimy w lewo w centrum Skały na drogę wojewódzką 773. Tu możemy zarówno dojechać do Pieskowej Skały jak i Ojcowa. Turyści niezmotoryzowani mają też kilka opcji. Obrać możemy wariant „olkuski”, czyli pierwszym autobusem, który jedzie trasą na Częstochowę i Olkusz, wysiąść wówczas musimy w Czajowicach, skąd już kilka km piechotą do centrum Ojcowa i Doliny Prądnika. Drugi wariant to złapać bus do Skały odjeżdżający z parkingu pod estakadą (dosłownie kilka kroków od wyjścia z dworca głównego PKP w Krakowie od ulicy Bosackiej i Wita Stwosza). Rozkład jazdy busów pod tym linkiem. Aż 700 jaskiń Ojcowski Park Narodowy obejmuje obszary w okolicy Doliny Prądnika oraz samą dolinę z niezwykłymi elementami krasu powierzchniowego i podziemnego. Są tu ostańce krasowe, wąwozy, ponory, wywierzyska oraz całkiem pokaźna liczba jaskiń. Znajdziemy tu ich aż 700. Do najdłuższych jaskiń na terenie Parku należą: Łokietka, Zbójecka, Okopy Wielka Dolna, czy Sąspowska. Udostępnione do zwiedzania są między innymi Łokietka i Ciemna. Są również gatunki endemitalne i reliktowe roślin w tym ciepłolubne. Ze zwierząt na uwagę zasługuje duża liczba gatunków nietoperzy (z 25 występujących w naszym kraju żyje tu aż 17 spośród nich). Architektura niektórych obiektów w Dolinie Prądnika nawiązuje do historii uzdrowiskowej osady. Jest tym samym odmienna od tej, która dominuje w miasteczkach i wioskach otaczających Park. Warto poświęcić chwilę także dla niej. W drodze do Maczugi Herkulesa W Dolinie Prądnika są też obiekty, które nie sposób przegapić i ominąć. Wiele razy na stronach podręcznika do geografii oglądałem słynną Maczugę Herkulesa jako przykład ostańca krasowego. Opodal na wzgórzu wznosi się również jedna z największych warowni na Szlaku Orlich Gniazd – czyli Zamek w Pieskowej Skale. Jest on filią Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu. Zwiedzanie w okresie wiosenno-letnim (od 26 kwietnia do 30 września): wtorek-czwartek: piątek: sobota, niedziela: W pozostałe miesiące godziny zwiedzania ulegają zmianie albo czynne są tylko wybrane ekspozycje. Informacje znajdziecie tu. Czynne są ekspozycje: Przemiany stylowe w dziejach sztuki europejskiej, Galeria Malarstwa Angielskiego i Historia Pieskowej Skały. Promocyjne bilety na zwiedzenie całości kosztują odpowiednio: normalny: 18 zł, ulgowy: 11 zł, rodzinny: 50 zł. Zaparkować samochód można na dwóch parkingach pod zamkiem: na skrzyżowaniu dróg do Skały, Sułoszowej i Wielmoży oraz od strony Pieskowej Skały pod Maczugą Herkulesa na zakolu rzeki Prądnik. W okolicy gospody, gospodarstwa agroturystyczne i restauracje. Z tego właśnie słynie Jura Krakowsko – Częstochowska . Podsumowanie: Węzłem komunikacyjnym i punktem wyjścia na trasy w kierunku południowej części obszaru, znanego jako Jura Krakowsko – Częstochowska, jest Kraków. Możemy skorzystać z połączeń PKP, FlixBus lub wyszukiwarki połączeń autobusowych – Loty z Gdańska do Krakowa lub z Warszawy do Krakowa możemy znaleźć chociażby tu, bądź na stronie krajowego przewoźnika własnym samochodem do Ojcowskiego Parku Narodowego z Krakowa możemy drogą krajową nr 94 w kierunku Olkusza, następnie zjazd do Sąspowa i Pieskowej Skały. Drugi wariant: drogą wojewódzką nr 794 z Krakowa w kierunku Wolbromia, z odbiciem do Skały i dalej drogą wojewódzką 773. Komunikacja autobusowa w kierunku Pieskowej Skały: wyszukiwarka połączeń oraz rozkład jazdy busów w kierunku Skały. Komunikacja autobusowa z dworca regionalnego w Krakowie, rozkłady i informacje dotyczące połączeń pod tym dolinek podkrakowskich, w tym Kobylańskiej czy Bolechowickiej, najszybciej dojedziemy drogą krajową nr 79 na Krzeszowice i Trzebinię. Z Zabierzowa odbijamy na Bolechowice, Zelków czy Kobylany. Skorzystać możemy z autobusów MPK Kraków lini 248 i 268. Możemy również pojechać koleją regionalną Polregio. Wysiąść należy wtedy na przystankach: Zabierzów, Rudawa czy Krzeszowice. W tym wypadku jednak trzeba się liczyć z dodatkowymi kilometrami na dojście do wylotów dolin i szlaków. Ale Jura Krakowsko – Częstochowska jest tego warta! Linki do obiektów na trasie: Jaskinia Wierzchowska GórnaOjcowski Park NarodowyZamek w Pieskowej Skale Jura Krakowsko - Częstochowska przyciąga miłośników przyrody i zabytków ze wszystkich zakątków Polski. Można tam postawić na wypoczynek, zwiedzanie lub aktywność fizyczną. Jura to zamki, skałki wspinaczkowe, czy też jaskinie. Dlatego to jeden z najpiękniejszych punktów na turystycznej mapie.
Trasa motocyklowa: Wolbrom-Pieskowa Skała-Miechów-Szczekociny-Czarnca-Koniecpol-Mirów-Bobolice-Pilica-Smoleń-Wolbrom (długość trasy około 210 km) Któż, będąc w tym położonym na południu Polski zakątku, zwiedzając go, nie byłby zachwycony? Absolutnie retoryczne pytanie! Już sama jazda po tutejszych drogach, kiedy wspinamy się na przełęcze, w pofałdowanych pasmach wzgórz, i mamy przed sobą wspaniałe panoramy lesistych i poszatkowanych przez pola pagórków powoduje, że ten widok każe człowiekowi głębiej wciągać powietrze do płuc. A ile jest tutaj ciekawostek natury przyrodniczej, czy też rozmaitych perełek architektonicznych! Zawsze wracam tutaj z ogromną przyjemnością i dodam, że również z osobistą nostalgią. Nostalgia wynika z faktu, że spędziłem w tych rejonach dużo czasu w mojej młodości, "górnej i durnej", kiedy na tutejszych skałkach - ostańcach, przygotowywałem się do prawdziwych wysokogórskich wspinaczek, które na wiele lat mną owładnęły i odsunęły w cień chłopięce zainteresowanie motocyklami. Ale biologia ma swoje prawa i kiedy góry zmęczyły moje ciało, a zwłaszcza kolana, to wróciwszy do młodzieńczych zainteresowań od wielu już lat poznaję mój kraj i rozmaite jego okolice z siodełek rozmaitych motocykli. Tak między innymi obejrzałem moje wyśnione Dolomity, których niestety nie miałem sposobności zdobywać w okresie alpinistycznym. No, dość tych dygresji i wracajmy do "naszych baranów" (jak mówią Francuzi), czyli do Jury Krakowsko-Częstochowskiej. "PanMarek" Pasjonat opery, gór i motocykli + dobra czysta wódeczka (na zgłuszenie). Z Wolbromia, który specjalnie niczym się nie wyróżnia, wyruszamy w stronę najpiękniejszego zamku Jury, ba nawet nie zniszczonego, czyli zamku w Pieskowej Skale. Znajduje się on na północnych krańcach Ojcowskiego Parku Narodowego. Zaparkowawszy motocykle na parkingu u jego stóp, czyli w Dolinie Prądnika i mając przed oczami dziw natury jakim jest Maczuga Herkulesa, wdrapujemy się, aby zwiedzić wnętrza tego zamku. Oczywiście jak każda obronna budowla ulegał ten zamek rozmaitym modyfikacjom. Mimo rozmaitych wojen, które w tym rejonie się toczyły, zamek mający swoje początki w XIV wieku przetrwał do XIX wieku w najlepszym stanie spośród innych licznych zameczków Jury. W XVII wieku dobudowano do niego bastionowe fortyfikacje (dla artylerii), ale i tak Szwedzi w czasie "potopu" zajęli go i obrabowali. Potem jeszcze zrobili to Rosjanie w odwet za Powstanie Styczniowe. Odrestaurowany i mieszczący muzea jest obecnie w stanie kwitnącym i ogromnie wartym, aby go zwiedzić. Ba, na bastionie pyszni się ogród w stylu francuskim. Ten rejon, czyli Dolina Prądnika, to miejsce wspaniałych wycieczek motocyklowych dla "Krakusów" oraz rozmaitych turystów z innych części Polski. Zamek w Pieskowej Skale prezentuje się wspaniale Widok na Maczugę Herkulesa z podnóży zamku Jakimi drogami teraz dotrzemy do następnego punktu wartego obejrzenia, to jest już zupełnie nieistotne. Najważniejsze że powinniśmy obejrzeć kolejną nietypową budowlę z wbudowanym do niej zabytkiem. Otóż w Miechowie jest kościół, którym opiekują się Bożogrobcy (w Polsce z dodatkiem Miechowitów). Jest to zakon rycerski, założony w czasie wypraw krzyżowych, którego funkcją była opieka nad grobem Chrystusa w Jerozolimie. Oczywiście zakonnicy opiekowali się również pielgrzymami, którzy do tego grobu, często z drugiego końca (ówczesnego) świata, docierali. Otóż w kościele jest wbudowana replika Grobu Pańskiego takiego, jaki jest w Jerozolimie. Zwiedzając kościół i grób pozwoliłem sobie (było to już kilka lat temu) wzorem św. św. Jana i Piotra wczołgać się do grobu. Niestety nie znalazłem żadnych usuniętych płócien (to oczywiście żart). Ale i tak to "zwiedzanie" wywarło na mnie duże wrażenie. Obejrzałem natomiast z ogromnym zainteresowaniem będącą w sali przy bocznym korytarzu wystawę poświęconą Całunowi Turyńskiemu. Uważam, że to bardzo rzetelnie i naukowo zrobiona wystawa, przedstawiająca badania i fakty historyczne, związane ze znalezieniem i rozmaitymi "przygodami" tego niezwykłego zabytku. A to ogrody zamkowe w stylu francuskim... ... i dziedziniec zamkowy Przed kościołem Bożogrobców w Miechowie Znowu zostawiając uważnemu czytelnikowi-turyście wybór drogi dojazdowej kierujemy się na Szczekociny. To tutaj w czasie Insurekcji Kościuszkowskiej 1794 r Naczelnik Kościuszko poniósł klęskę w bitwie z Prusakami, sprzymierzonymi z Rosjanami. Było to już po sławnych dla nas Racławicach, w których tak chlubnie wyróżnił się Wojciech Bartos, nazwany Głowackim. Niestety pod Szczekocinami ten dzielny kosynier odniósł śmiertelne rany i zmarł niebawem koło Małogoszczy (prawdopodobnie). Po atrakcjach Jury Krakowsko-Częstochowskiej przebiegła trasa prologu przed Motulową wyprawa do Azji. Zobacz, jak to wszystko wyglądało na filmie. Ze Szczekocin kierujemy się na Włoszczową. Jednak tam nie docieramy i kiedy zobaczymy tablicę informującą, że jesteśmy w Czarncy tam, właśnie (skręciwszy w lewo do wsi), najpierw podjedziemy pod kościół i park. W kościele jest sarkofag Stefana Czarnieckiego. Kto to był, chyba nie trzeba specjalnie wyjaśniać. Poświęcona jest mu również boczna kaplica, w której są pamiątki po tym wielkim patriocie i wodzu. Naprzeciwko kościoła jest park, w którym był kiedyś dwór, a obecnie jest pomnik z płaskorzeźbą głowy naszego hetmana, co to był: "ani z soli, ani z roli". Przed pomnikiem, mocno wetknięty w kamienne podłoże, sterczy nadludzkiej wielkości miecz. Dlaczego miecz? Przecież Czarniecki, jeśli już czegoś używał, to była dużo poręczniejsza szabla. Natomiast pomnik wodza, stojący na rynku przed budynkiem szkoły, w którym są wystawy poświęcone jego postaci, jest już bardziej historyczny i trzyma w ręku buławę hetmańską. Czarnca. Współczesna kawaleria przed pomnikiem hetmana Czarnieckiego Z Czarncy jest niedaleko do Koniecpola. Jest to z kolei rodowa miejscowość innego znakomitego dowódcy z pierwszej połowy XVII w. Tym dowódcą był Stanisław Koniecpolski. Był to wódz zasłużony zarówno w bitwach ze Szwedami, jak i z Tatarami. A przecież obydwie te nacje cechowały zupełnie inne style walki. Koniecpolski potem związał się z innym rejonem ówczesnej Rzeczpospolitej, czyli z kresowym Podolem. To tam zostawił po sobie jeden z najwspanialszych zabytków XVII-to wiecznej architektury, czyli palazzo in fortezza w Podhorcach koło Brodów. Niestety aktualnie ten zabytek to obraz "nędzy i rozpaczy". W kościele w Koniecpolu znajduje się też symboliczny nagrobek hetmana, gdyż faktycznie pochowany jest w ufortyfikowanych przez siebie Brodach (współcześnie Ukraina). Ogromnie jego, wojskowego i organizacyjnego, talentu zabrakło w czasie powstania Chmielnickiego (1648). Koniecpolski zmarł bowiem w 1646 r mając zaledwie 54 lat. Miechów, Szczekociny, Czarnca, Koniecpol - trochę żeśmy opuścili naszą Jurę. Koniecpol. Rodowa miejscowość innego wspaniałego wodza I Rzeczpospolitej czyli Stanisława Koniecpolskiego Czas wracać. Więc z Koniecpola jedziemy na Lelów. Z Lelowa minąwszy Niegowę lądujemy pod zamkiem w Mirowie. Jest to jeden z wielu zameczków-strażnic, jakie na ówczesnej granicy Królestwa Polskiego pobudował (obrona przed Czechami i ich niemieckimi królami, kumplami Krzyżaków) ówczesny król czyli Kazimierz Wielki. Ten, który (na początku XIV w): "zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną" (w drugiej połowie tegoż wieku). Zamek jeszcze niedawno jako ruina niszczał na skutek pogodowych fanaberii. Teraz jest rekonstruowany. Ale chyba nie będzie to rekonstrukcja jaką przeszedł sąsiedni zamek w Bobolicach. Będą to chyba zabezpieczone ruiny jak w Smoleniu. Widoki na Jurę w okolicach Podlesic (niedaleko Bobolic i Mirowa) Kolejny zamek, w Mirowie jest rekonstruowany A propos Bobolic, to tutejszy zamek, który jeszcze pamiętam jako smętne resztki, od kilku już lat jest jak nowy. Jeśli tak wyglądał (z zewnątrz) za czasów Kazimierza Wielkiego to ho, ho! Natomiast bardzo by się król zdziwił, gdyby zobaczył jego wnętrza. Już nie mówię o komputerach, czy telefonii bezprzewodowej. Myślę, że większości urządzeń (np. wody lecącej ze ściany) to by nijak nie umiał wykorzystać. Postęp techniczny i cywilizacyjny, nie mylić ze społecznym, obyczajowym czy kulturalnym jest wręcz niewyobrażalny. Pomyślmy, że przeciętny obywatel mieszka teraz dużo wygodniej, niż najbogatszy książę czy monarcha panujący jeszcze w XVIII w. Dopiero rozwój XIX-wiecznego przemysłu (kapitalizm!) zaczął ludziom, rzeczywiście, ułatwiać codzienne życie i dbać o zdrowie. Zrekonstruowany zamek w Bobolicach Z Bobolic, mijając ostańce skalne tu i ówdzie wystające z pagórków pokrytych lasami, docieramy przez Kroczyce do Pilicy. Miasteczko nazywa się tak samo, jak jedna z największych rzek środka Polski. Nie dziwota. Otóż w tutejszych wywierzyskach zaczyna Pilica (rzeka) swój bieg i kończy go w okolicach Warki. W Pilicy jest ładny rynek i można zwiedzić dawną fortyfikację, która jest mocno zaniedbana. Ale ma za to romantyczny park ze starymi drzewami. Z Pilicy jest niedaleczko do ostatniego na tej trasie, ale bardzo ciekawego, zabytku, jakim jest zamek w Smoleniu. Zostawiwszy motocykle na parkingu po chwili będziemy w ruinach porządnie zabezpieczonych przed kaprysami pogody. Po wdrapaniu się do górnego zamku roztoczy się przed nami rozległa panorama z wzgórzami Jury oraz skałkami i lasami jakimi Jura się charakteryzuje. Zamek w Smoleniu Maleńki, ale uroczy ratusz na rynku w Pilicy To już był ostatni punkt naszej przejażdżki i wycieczki. Zaliczyliśmy kawał historii i piękne krajobrazy. A musimy zdać sobie sprawę, że to był tylko niewielki kawałek tego pysznego udźca, z przyrumienioną skórka, który udało nam się ukroić. Nawet nie mam siły aby wymienić te obiekty i zabytki, których jeszcze nie widzieliśmy! Jura ze swymi krajobrazami i zamkami czeka! Wolbrom-Pieskowa Skała-Miechów-Szczekociny-Czarnca-Koniecpol-Mirów-Bobolice-Pilica-Smoleń-Wolbrom (długość trasy około 210 km)
Organizacja wycieczek dla grup oraz wycieczek szkolnych. WYCIECZKA SZKOLNA DO WARSZAWY NA 1 DZIEŃ już od 150 zł/os. Wycieczki z opieką pilota i przewodnika, bezpieczny transport, kompleksowa organizacja.
Jura Krakowsko Częstochowska to wymarzone miejsce na wspinaczkę. Sąsiaduje z pustynią Błędowską i Siedlecką. Zachwyca jako jeden z najbardziej atrakcyjnych turystycznie rejonów naszego kraju. Niezapomniane wrażenia ze wspinania się gwarantuje zarówno Jura północna, jak i południowa. To jeden z najchętniej odwiedzanych przez miłośników sportów ekstremalnych regionów Polski. Atrakcje przyciągają. Jura to nie tylko wspinaczka na skały. Trudno jest zignorować szlaki piesze i rowerowych, także dla dzieci. Prowadzą one do atrakcyjnych miejsc, w których warto robić zdjęcia z Jury Krakowsko Częstochowskiej. Często na szlaku mija się turystów z aparatem. Trudno się dziwić. Widoki zapierają dech w piersiach. Dla mnie jednak Jura Krakowsko-Częstochowska kojarzy się ze wspinaczką skałkową i wspinaniem się. Może z wiekiem zmieni się sposób postrzegania. Obecnie jednak mam swój plan… Pokolenia wspinaczy skałkowych wyznaczyły wiele rozmaitych dróg o różnym stopniu trudności. Ich doskonała robota nie jest jednak skończona. Zagłębiając się w mniej dostępne rejony Jury, wciąż można znaleźć białe plamy topograficzne. Dałem sobie słowo, że któregoś dnia pokuszę się o wyznaczenie własnego skałoplanu. Chcę mieć swój udział w tym miejscu. Nadam temu wydarzeniu niepozostawiającą wątpliwości nazwę, że twórca niniejszego bloga dotarł tam oficjalnie jako pierwszy. Rezerwat Diable Skały w Bukowcu — szlaki piesze — Jura Krakowsko Częstochowska Po spełnieniu danej sobie obietnicy będę żył jak normalny człowiek. No, prawie. Z pewnością jednak nie raz wybiorę się na zwykłą wycieczkę. Piesze szlaki w Jurze Krakowsko Częstochowskiej są dość łatwe, w sam raz na wyprawę z dzieckiem i psem. Jak wspomniałem wyżej, to bajeczne miejsca do fotografii. Scenerie, formacje skałkowe i widoki są wyjątkowo lubiane przez turystów z aparatami. Fotografie i zdjęcia z Jury Krakowsko Częstochowskiej przywrócą wspomnienia, będą też dobre na fototapetę. Z pewnością niezwykle reprezentować się na niej będą zamki ze Szlaku Orlich Gniazd. Początek nazwie dały zamki wyglądające jak orle gniazda pobudowane na skałach. Te graniczne warownie budowano w trudno dostępnych miejscach. Wpasowywano je w skały wapienne, by nierozerwalną częścią jurajskich wzgórz. Były niezwykle trudne do zdobycia. Stanowiły ważny element średniowiecznej obronności granic kraju. Warto wybrać się do Zamku w Ogrodzieńcu, Bobolicach, Ojcowie i Mirowie. Właściwie to koniecznie trzeba zobaczyć wszystkie. Wśród atrakcji Jury Krakowsko Częstochowskich nie wolno zapomnieć o skałach — Brama Krakowska, Maczuga Herkulesa i Okiennik Wielki to tylko część godnych polecenia. Koniecznie muszę tu dodać kilka słów na temat rezerwatu przyrody Diable Skały w Bukowcu. Piaskowe skały przybierają tu fantastyczne formy murów, grzybów i baszt. Jak głosi miejscowa legenda, przyniósł je w to miejsce sam diabeł. Jura Krakowsko Częstochowska ma świetnie przygotowane szlaki dla dzieci. Ten w Diablich Skałach jest ścieżką edukacyjną o ogromnych walorach wizualnych. Polecam fotografom, którzy lubią delektować się ciszą. Jura i wspinanie Ten temat jednak nie daje mi spokoju. Bo wiesz już czytelniku, jak wygląda Jura Krakowsko-Częstochowska i jej Szlak Orlich Gniazd. Na zdjęciach powyżej widać jak teren wspaniale nadaje się do trekkingu i wpinania. To jeden z moich ulubionych regionów Polski. Można tu spędzić kilkanaście godzin, można też zniknąć na kilka dni. Teren jest raczej łatwy, także dla mniej aktywnych turystów. Doskonale nadaje się na weekendowy spacer po szlaku. Ogrom atrakcji to kolejny atut. Niemal na każdym kroku odkrywa się coś nowego. Raj dla fotografów i osób, które lubią wędrówki po szlaku w ciszy. Doskonałe miejsce na wspinaczkę i ewentualny kurs. Jura Krakowsko Częstochowska zajmuje wysokie miejsce w moim top 10 najlepszych miejsc w Polsce. Zarówno pod kątem wspinaczki, jak i walorów krajobrazowych i krajoznawczych. Polecam lekturę z wypraw. I zachęcam do wycieczki. Miejsca stworzone do wspinaczki Z całego serca polecam Kobylański Jar. Bodaj najbardziej znana lokalizacja do wspinania w okolicach Krakowa. Bez problemu na szlak dojedziesz samochodem lub rowerem. Żółty szlak będzie najlepszym dla zapalonych amatorów trekkingu. Maksymalna wysokość na trasie to okolice 450 metrów, dodatkowy tlen będzie więc zbędny. Świetną lokalizacją dla początkujących amatorów trekkingu i wspinaczki jest Mirów. Miejsce jest wprost stworzone do stawiania pierwszych kroków w zdobywaniu szczytów. Kto choć raz próbował wspinaczki skałkowej w tym regionie, z pewnością bardzo dobrze ją wspomina. Różnorodność formacji sprawia, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Choćby ruiny zamku, do których nie trzeba się wspinać.
Jazda ulicami Poznania Teslą Model 3! Przeżyj niezapomnianą podróż do przyszłości nową Teslą Model 3. Tesla to w pełni elektryczny samochód z silnikiem o mocy 490 KM! Wyposażony w mnóstwo nowoczesnych systemów ułatwiających podróżowanie oraz codzienną jazdę po mieście. Poznaj innowacyjne rozwiązania oraz poczuj prawdziwy Jura Krakowsko – Częstochowska to zdecydowanie jeden z najciekawszych regionów Polski. Tworzy wyżynny pas około 80 km pomiędzy Krakowem a Częstochową, a jej najbardziej charakterystycznym elementem są zamki, tworzące tzw Szlak Orlich Gniazd. Jura przyciąga wielbicieli warowni, miłośników wędrówek i wycieczek rowerowych, ale nie tylko. Przyciąga również zapalonych wspinaczy. Jura znana jest przecież z występowania tzw ostańców, wapiennych skał, które są idealnym terenem wspinaczkowym. My uwielbiamy ją właśnie ze względu na jej skałkowy krajobraz, który dodaje jej niezwykłego uroku. My osobiście na Jurze spędziliśmy około 5 dni, ale mamy duży niedosyt. Tak sobie myślimy, że w czasach panującej zarazy warto by wrócić w ten rejon i poznać go dokładnie. A oto przed Wami Jura Krakowsko-Częstochowska naszym okiem. Jej najciekawsze miejsca i szlaki: Zamek w Pieskowej Skale i Maczuga Herkulesa Zamek w Pieskowej Skale powstał w czasach Kazimierza Wielkiego jako gotycka strażnica, a w XVII w rozbudowano go i stał się prawdziwą renesansową rezydencją. Obecnie jest bardzo dobrze zachowany, mieści się w nim muzeum, które udostępniono dla turystów. Tuż obok zamku znajduje się najsłynniejszy ostaniec Jury, a mianowicie Maczuga Herkulesa. Ojców i jaskinia Łokietka Ojców to mała wioska położona w dolinie Prądnika, w południowej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Jest sercem najmniejszego w Polsce parku, czyli Ojcowskiego Parku Narodowego. Ze względu na dużą popularność wraz z całą doliną wyłączono go z ruchu samochodowego. Trzeba, więc zostawić swój pojazd na dużym parkingu na obrzeżach wioski i udać się dalej pieszo. Warto zajrzeć do ruin zamku i przespacerować się w stronę Bramy Krakowskiej. Stamtąd już tylko pół godzinki drogi dzieli Was od słynnej Jaskini Łokietka. Zamki w Mirowie i w Bobolicach. To dwa bliźniacze zamki, położone w bardzo niedużej odległości od siebie. Zamek w Bobolicach został całkiem niedawno odbudowany i można zwiedzać jego wnętrza, natomiast po tym w Mirowie pozostały tylko ruiny. Dla nas najciekawsze nie były może same zamki, a bardzo przyjemny szlak, który łączy obie te budowle. To bardzo łatwa ale niezwykle urokliwa trasa, z którą poradzą sobie nawet te najmniejsze dzieciaki. Zamek w Ogrodzieńcu Zamek w Ogrodzieńcu to chyba jeden z najładniejszych i najbardziej znanych zamków na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Jednocześnie to największa warownia w tym regionie. Położony na Górze Janowskiego, otoczony jest pięknymi i fantazyjnymi formami skalnymi. Pod zamkiem stworzono park Ogrodzieniec, który moim zdaniem trochę psuje klimat tego miejsca. Ale nasze dzieciaki były zachwycone. W jego skład wchodzi park rozrywki, tor saneczkowy, park linowy, dom legend, park miniatur oraz park doświadczeń fizycznych. Więcej informacji na jego temat znajdziecie TUTAJ. Góra Zborów To wzniesienie o wysokości 462 m, położone w paśmie Skał Kroczyckich. To najładniejszy punkt widokowy w całej Jurze. Najprostszym szlakiem prowadzącym na górę Zborów jest ten wychodzący ze wsi Podlesice, oznaczony kolorem czarnym, a następnie zielonym. Wejście jest krótkie i zajmuje tylko 20 minut, a cały szlak jest niezwykle malowniczy i obfituje w liczne skałki, przypominające swym wyglądem sylwetki ludzkie i zwierzęce. Po drodze miniecie również wejście do Jaskini Głebokiej. Ze szczytu góry Zborów rozpościerają się natomiast przepiękne widoki na całą Jurę. Pustynia Błędowska No i ostatnia nasza atrakcja, zupełnie inna od tych poprzednich. Pustynia Błędowska nazywana “polską Saharą” jest największym obszarem piasków lotnych w Polsce, ma ok 10 km długości i ok 4 km szerokości. Jest jedną z największych ciekawostek przyrodniczych Polski. Wokół pustyni i przez jej teren prowadzi kilka ciekawych szlaków i punktów widokowych. Niestety pogoda zepsuła nam plany, nie udało nam się jej zobaczyć w całej okazałości i bardzo tego żałujemy. I oto Jura Krakowsko-Częstochowska w całej okazałości, tak ją zapamiętaliśmy, pełną skałek, ścieżek, zamków, jaskiń i przepięknych krajobrazów. Na pewno jeszcze wiele miejsc zostało do odkrycia, kto wie, może w tym roku uda nam się nadrobić nasze zaległości. Loty balonowe - zobacz cennik i wszystkie opcje jakie posiadamy w ofercie. Są to między innymi: romantyczny lot balonem dla dwojga, wyprawa balonem dla grupy przyjaciół, romantyczny lot balonem dla dwojga - VIP, Safari w przestworzach dla dwojga. Sprawdź inne prezenty w powietrzu dla dwojga jakie posiadamy w ofercie.

Gdy wreszcie udało nam się wyjechać z zakorkowanego Krakowa, odetchnąłem z ulgą. Minęliśmy Olkusz i skierowaliśmy się w stronę Zawiercia. W pewnym momencie znaleźliśmy się w pięknym lesie – po obu stronach drogi drzewa mieniły się przeróżnymi jesiennymi barwami. Promienie słońca przebijały się pomiędzy gałęziami. Wszystko to wyglądało nieziemsko. Zatrzymałem się, zawróciłem i przejechałem ten fragment trasy raz jeszcze. Taką paletę barw w przyrodzie można zobaczyć tylko przez kilka dni w roku. Muszę przyznać, że podczas wyjazdu miałem wielkie szczęście pod względem pogody. Wypadł on w te dni, które nazywamy polską, złotą jesienią. Przez ten krótki okres jest ciepło, świeci słońce, a natura urządza prawdziwe show. Jak ja się cieszę, że ten czas pokrył się akurat z moim wyjazdem i mogłem wykorzystać te cudowne warunki do podróżowania i robienia zdjęć! Ponadto swoją „objazdówkę” zaplanowałem na poniedziałek i wtorek, co okazało się strzałem w dziesiątkę. W większości odwiedzanych przeze mnie miejsc nie było praktycznie nikogo. Trafiłem na jedną wycieczkę szkolną i kilka par młodych podczas sesji ślubnej. Takie warunki to ja rozumiem! Maju w czepku urodzony. Atrakcji w Jurze nie brakuje, są one jednak porozrzucane po całym regionie. Mój dzisiejszy wpis mógł powstać dzięki marce Jeep. Zaproszono mnie do akcji #CompassNaPolske, w ramach której pokazujemy najpiękniejsze miejsca w naszym kraju. Na kilka dni otrzymałem najnowszego Jeepa Compassa, dzięki czemu mogłem w wygodny sposób dotrzeć do wielu miejsc. Połączenie tych trzech rzeczy: idealnej pogody, odpowiedniego momentu i świetnego samochodu sprawiły, że zwiedzanie Jury było czystą przyjemnością. A muszę przyznać, że bardzo potrzebowałem takiej odskoczni, bo ostatnie tygodnie spędzałem głównie przy komputerze. Jeep przygotował także konkurs dla wszystkich, którzy kochają podróżować po Polsce. Do zgarnięcia są: jeepy na weekendowe wyprawy do ciekawych zakątków Polski, zestawy akcesoriów outdoorowych i książki. Nagrody nie byle jakie, a zadanie konkursowe też ciekawe. Trzeba polecić ciekawe miejsce w Polsce, gdzie chciałbyś/chciałabyś wybrać się Jeepem. Sam żałuję, że nie mogę wziąć w nim udziału :) Weź udział w konkursie>> Dlaczego wybrałem ten kierunek? Mieszkając w Krakowie, Jurę mam na wyciągnięcie ręki. Odwiedziłem ją już kilka razy, ale zawsze były to jakieś przypadkowe wyjazdy bez planu i raczej w formie kilkugodzinnej wycieczki. Od dłuższego czasu obiecywałem sobie, że wybiorę się tam na dłużej. Gdy zostałem zaproszony przez Jeepa do akcji #CompassNaPolske, mogłem wybrać miejsce, które zwiedzę i pokażę Wam na blogu. Wybór był prosty. Mam wrażenie, że Jura jest bardzo niedoceniana. Nie ma tu wielkich gór, więc nie przyciąga ona takiej uwagi jak regiony na południu województwa śląskiego czy małopolskiego. A według mnie to jeden z najbardziej malowniczych regionów w naszym kraju! Nie wiem czemu, ale Jura kojarzy mi się z Alpami Julijskimi w Słowenii. Podobne skałki (choć oczywiście mniejsze), lasy, serpentyny na drogach i możliwości wspinaczkowe. Coś pięknego! Kolejny przykład na to, że często podróżujemy daleko w poszukiwaniu cudów natury, a nie zauważamy wspaniałości, które są tak blisko nas. Uwielbiam podróżować po Polsce i docierać do miejsc, które biją na głowę najbardziej polecane atrakcje czy krajobrazy na świecie. Ciągle mam poczucie, że nie doceniamy tego, co mamy. Komu się tu spodoba? Ludziom aktywnym. Przede wszystkim ze względu na skałki do wspinaczki. Do tego piękne lasy, po których można jeździć rowerem lub po prostu spacerować. Miłośnikom historii. Chyba nigdzie indziej w Polsce nie ma tylu atrakcji historycznych. W co drugiej miejscowości znajdują się tu jakieś ruiny zamku lub strażnicy. Miłośnikom natury. Ostańce skalne, tak charakterystyczne dla tego regionu, budują niepowtarzalny klimat. Ponadto ze wzniesień można podziwiać naprawdę piękne krajobrazy. Podróżującym samochodem. Większość atrakcji dzieli spora odległość, więc samochód bardzo ułatwia zwiedzanie Jury. Trasy są niezwykle malownicze. Żałuję jedynie, że drugiego dnia podróżowałem sam. Mijałem wiele pięknych miejsc, które aż prosiły się o zdjęcie, niestety nie wszędzie dało się zatrzymać. We dwoje byłoby łatwiej. Gdzie można jeździć samochodem? Podróżując pierwszego dnia, popełniłem duży błąd i wjechałem w miejsce, gdzie autem jeździć nie można (skałki w Rzędkowicach). Nie było tam zakazu, więc założyłem, że mogę podjechać bliżej. Gdy jedna z osób wspinających się uświadomiła mnie, że nie wolno tam wjeżdżać samochodem, grzecznie go przeparkowałem. Na Facebooku zostało jednak zdjęcie z tamtego miejsca i kilka osób zwróciło mi na to uwagę. Miały one oczywiście stuprocentową rację. Niewiedza nie jest żadnym wytłumaczeniem, dlatego postanowiłem poszperać w Internecie i doczytać, gdzie samochodem wjeżdżać nie można. Trzeba się uczyć na własnych błędach :) Myślę, że nie jestem jedyną osobą, która poruszała się autem tam, gdzie nie wolno tego robić. Pomyślałem więc, że podzielę się z Wami kilkoma przydatnymi informacjami: Niestety nie ma czytelnego systemu oznaczeń dróg publicznych i niepublicznych. Poruszając się tymi publicznymi, jesteśmy przyzwyczajeni, że nie można jeździć po drogach oznaczonym zakazem ruchu. Na drogach leśnych sprawa wygląda nieco inaczej: aby móc pojechać daną trasą, musi być ona specjalnie oznaczona. W takich sytuacjach wskazany jest np. kierunek i odległość dojazdu do miejscowości, ośrodka wypoczynkowego czy, powiedzmy, parkingu leśnego. Zgodnie z ustawą drogi leśne, po których nie można się poruszać, wcale nie muszą być oznaczone. Nie ma obowiązku stawiania przy nich znaków zakazu wjazdu czy szlabanów. Jadąc na wycieczkę do lasu, nie możemy ot tak po prostu zaparkować tam, gdzie nam się podoba. Samochód możemy zostawiać jedynie w miejscach oznaczonych jako parking. Pozostawienie auta np. na poboczu przed szlabanem również jest niezgodne z prawem. Krótko mówiąc, po drogach leśnych nie jeździmy, chyba że są wyraźne oznaczenia, mówiące o tym, że można to zrobić. Warto o tym pamiętać, żeby głupim błędem nie wyrządzać szkody przyrodzie i nie mieć później wyrzutów sumienia… Więcej na ten temat można poczytać na stronie Lasów Państwowych. Jura Krakowsko-Częstochowska – Co warto zobaczyć? Mimo że spędziłem w Jurze dwa intensywne dni, miałem samochód, więc byłem w pełni mobilny i jeździłem od rana do wieczora, to nie udało mi się odwiedzić wszystkich zaplanowanych punktów. Obwiniam o to perfekcyjną pogodę, która sprawiała, że w wielu miejscach spędzałem zbyt dużo czasu. Bo jak mam się spieszyć, gdy na górze Zborów pani jesień urządza tak piękny spektakl kolorów? Jak mam się spieszyć, gdy przejeżdżam obok zamku Smoleń i aż się prosi, żeby zatrzymać się choć na moment i popatrzeć? : ) Przez lata podróży nauczyłem się akceptować to, że wszystkiego zobaczyć się nie da. Z każdego miejsca wraca się z pewnym niedosytem i myślą o czymś, co możemy zobaczyć kolejnym razem. Po tym wyjeździe wiem, że do Jury wrócę w przyszłym roku. Poniżej przedstawiam Wam miejsca, które bardzo polubiłem i które według mnie warto odwiedzić: Ojcowski Park Narodowy – Do Ojcowa staram się pojechać raz na jakiś czas, żeby odpocząć od życia w mieście i w kilka godzin naładować akumulatory. Polecam wszystkim, a zwłaszcza tym, którzy mieszkają w Krakowie, a w Ojcowie nigdy nie byli. Jedziecie pół godziny i przenosicie się do innego świata… Droga z Ojcowa do Pieskowej Skały – Krótki odcinek niesamowicie malowniczej drogi. Przemierzałem ją trzykrotnie: dwa razy rowerem, a teraz – Jeepem. Droga wije się wzdłuż rzeki Prądnik. Pobliskie skały niemal „wchodzą” na ulicę, więc na zakrętach trzeba być bardzo ostrożnym, bo droga jest wąska. Maczuga Herkulesa i Pieskowa Skała – Maczugę Herkulesa pamiętam jeszcze z podręczników do przyrody z podstawówki. Zawsze chciałem zobaczyć ją na żywo. Obok niej znajduje się zamek w Pieskowej Skale, który również wygląda malowniczo. Zamek w Ogrodzieńcu – Ja wiem, że to banał i chyba najpopularniejszy zamek w Jurze, ale zawsze, jak przed nim stoję, to szczęka mi opada. Zbudowany jest na najwyższym wzniesieniu Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej (515 m Mimo że jest tam tłoczno, warto zatrzymać się na moment i obejrzeć ruiny. Pustynia Błędowska – Nasza polska pustynia. Powstała w wyniku działania człowieka: najpierw doszło do obniżenia wód gruntowych, później – do wycinki drzew na potrzeby górnictwa i hutnictwa. Takie zmiany sprawiły, że powstał tu specyficzny mikroklimat. Dziś pustynia powoli zarasta, ale jeszcze jakiś czas temu można było tutaj zaobserwować zjawiska typowe dla pustyń, np. fatamorgany czy burze piaskowe. Zamek Smoleń – Nie planowałem tu jechać, ale pobłądziłem i nagle znalazłem się w Smoleniu. Nie mogłem się nie zatrzymać i nie zobaczyć takiego krajobrazu. Przy okazji odpocząłem chwilę od kierownicy. Góra Zborów + Jaskinia Głęboka – Tych punktów również nie było w moim planie. Napisałem na Facebooku, że jeżdżę po Jurze, i zapytałem Was, co warto zobaczyć. Marcin Nowak podrzucił właśnie Górę Zborów. Byłem dosłownie 2 km od niej, gdy przeczytałem jego komentarz. Świetny widok na Park Krajobrazowy Orlich Gniazd. W zachodniej części góry znajduje się Jaskinia Głęboka. Odwiedziłem ją jakieś 2 lata temu i bardzo mi się podobała. Żarki – Miejscowość ta kojarzy mi się z dwiema rzeczami. Pierwsza z nich to zespół stodół z przełomu XIX i XX wieku, który znajduje się w samym centrum miasteczka. Dawna zabudowa Żarek była ciasna i nie pozwalała gospodarzom na budowę stodół przy domostwach, dlatego powstały one w jednym, dużym skupisku. Druga sprawa to tatarczuch – chleb wpisany na listę produktów regionalnych, który można kupić na targu w Żarkach. Wypieczony bochen waży nawet 7 kg! Jest robiony z mąki gryczanej i ma lekko słodkawy smak. Zdarzyło mi się kiedyś skosztować go i bardzo mi smakował. Zamek w Olsztynie – Mój ulubiony zamek w Jurze. Zwiedzałem go ze znajomymi jeszcze w liceum. Przyjechałem tu ponownie z ogromną przyjemnością. Świetnie się złożyło, bo akurat zachodziło słońce, a w takim świetle budowla wygląda naprawdę imponująco. Wielka mapa jurajskiej przygody Na poniższej mapie zaznaczyłem inne punkty, do których niestety nie udało mi się dotrzeć, a na pewno są ciekawe i szkoda byłoby o nich nie wspomnieć. Teraz sami widzicie, ile jest w Jurze miejsc do zobaczenia. Jaki inny region oferuje tak wiele? Moje pomysły na Jurę Kiedyś podróżowałem spontanicznie i bez planu. Miało to swój urok, ale wiele miejsc nieświadomie omijałem. Gdy kilka razy po powrocie do domu okazało się, że opuściłem naprawdę ciekawe miejsca, postanowiłem zmienić strategię. Teraz zanim wyruszę w drogę, zawsze staram się dowiedzieć więcej na temat danego miejsca. Szukam też motywu przewodniego podróży – nadaję jej tym dodatkową wartość. Wyjazd ma wtedy całkowicie inny charakter. Poniżej podrzucam Wam kilka propozycji na motywy przewodnie podróżowania po Jurze: Roadtrip, czyli podróż samochodem. To jest to, co ja zrobiłem tym razem. Dwa dni autem przez malownicze trasy Jury. Myślę, że to świetny region na tego typu wycieczkę. Wygodnie dojeżdżamy do różnych punktów, a niektóre odcinki trasy między nimi są naprawdę przepiękne. Wiele razy zatrzymywałem się tylko po to, żeby na spokojnie obejrzeć jakiś krajobraz. Podróż w klimacie fantasy. Coś dla fanów RPG-ów. Gdy patrzę na mapę Jury Krakowsko-Częstochowskiej, to przypomina mi ona świat z jakiejś gry RPG. Urocze, małe miejscowości z górującymi zamkami. Do tego lasy, jaskinie i wzniesienia, z których można podziwiać okolice. Ba, nawet pustynie tam są! Myślę, że można to wykorzystać do stworzenia własnego scenariusza podróży. Dam Wam przykład: Kilka lat temu, gdy jechaliśmy z Brysią do Cieszyna, postanowiłem przygotować dla niej niespodziankę. Wymyśliłem ciekawą historię, stworzyłem mapę zagadek i kilka łamigłówek. Podrzuciłem jej do bagażu pierwszą kartkę z podpowiedzią. W kolejnych miejscach ukrywałem dla niej następne podpowiedzi i w ten sposób poznawaliśmy Cieszyn. Jura ma ogromny potencjał do tego typu gier, a ich tworzenie i wymyślanie daje bardzo dużo satysfakcji. „Wymyślcie” sobie kiedyś taką podróż, to naprawdę super doświadczenie. Jurajski Rowerowy Szlak Orlich Gniazd. Szlak rowerowy z Krakowa do Częstochowy. Ok. 190 km – idealna opcja na 2-3 dniową wycieczkę na rowerze. Ostrzę sobie apetyt na taki wyjazd w przyszłym roku. Pieszy Szlak Orlich Gniazd. Podobna sprawa jak powyżej, ale tym razem na nogach. Trasa liczy 164 km, więc robi się z tego ciekawe wyzwanie. Zdaję sobie sprawę, że atrakcji w Jurze jest znacznie więcej. Jestem ciekaw Waszych typów i miejsc, które polecacie – dzielcie się nimi w komentarzach. Chętnie dopiszę do artykułu ulubione miejsca czytelników :) A może masz jeszcze inny pomysł na ciekawą podróż po Polsce? Zgłoście swoje miejsce w konkursie Jeepa. Do wygrania Jeepy Compass na weekendowe wyprawy po Polsce, akcesoria outdoorowe i książki Tonego Halika. Dzięki za przeczytanie wpisu. Będę wdzięczny, jeżeli udostępnisz do innym w social media lub napiszesz poniżej w komentarzach, co o tym myślisz. Twoje zaagnażowanie naprawdę dużo dla mnie znaczy.

Jura Krakowsko-Częstochowska. Atrakcje turystyczne. Mapa został opublikowany przez BARCOO.pl w dniu 2018-08-21. Przeczytaj wersję flipbooka Jura Krakowsko-Częstochowska. Atrakcje turystyczne. Mapa. Pobierz wszystkie strony 1-2 w FlipHTML5.
Tekst pierwotnie zamieszczony był na - autor Michał W północnej i środkowej części Wyżyny Krakowsko - Częstochowskiej stan infrastruktury turystycznej możne określić dwoma dobitnymi słowami - całkowite dno. Wewnętrznie wygląda to mniej więcej tak : organizacje turystyczne zwalają całość na samorządy, a te liczą na inicjatywę mieszkańców, którym de facto nie oferują większej pomocy, prawdziwych programów aktywacyjnych itp. W efekcie prawie całkowicie brak jest prawdziwych pól biwakowych z węzłami sanitarnymi, ogrodzeniami itp. Oczywiście są wyjątki np. pole biwakowe przy Gościńcu Jurajskim w Podlesicach, ale to tylko wyjątki. Tradycyjnie należy liczyć na samego siebie i nocować na dziko, co jest powszechną praktyką, a dzieje się za cichym przyzwoleniem władz lokalnych. Poniżej kilkanaście propozycji skierowanych głównie do turystów dopiero rozpoczynających poznawanie Jury - stali bywalcy na pewno mają własne ulubione "miejscówki". Jeszcze kilka ważnych uwaga : - Jura to w większości tereny prywatne - jeżeli rozbijasz jeden, dwa namioty na jedną noc raczej nikt nie będzie miał o to pretensji - chyba że robisz to na środku pola, pastwiska - pamiętaj by miejsce biwaku pozostawić w stanie lepszym od zastanego, posprzątaj po sobie i swoich poprzednikach - uważaj z ogniskiem - Jura jest terenem wybitnie suchym! - niestety w weekendy najbardziej znane miejsca Jury przypominają miejskie deptaki - wodę z hydrantów można, bez żadnych obaw, pić surową Olsztyn - wzgórze Kielniki w pobliżu jaskini Magazyn - tylko na nocleg - wzgórza Lipówki i Biakło (w dzień można zostać zadeptanym) - w Olsztynie jest pole namiotowe - pytaj w informacji turyst. pod zamkiem - wodę można nabrać na Rynku, w WC pod zamkiem, lub w barze pod Lipówkami Julianka - kamieniołom przy czarnym szlaku w stronę Sygontki, wodę można brać prosto ze źródeł przy moście kolejowym na Wiercicy Dolina Wiercicy Ze względu na wspomniany ruch weekendowo-samochodowy są problemy ze spokojnym biwakiem. Na krótki nocleg można zatrzymać się na polanie nad Źródłami Zygmunta lub pod zamkiem w Ostrężniku (jet tam okresowe źródło) - w Złotym Potoku jest pole biwakowe nad stawem Amerykan Okolice Trzebniowa - Góra Bukowie z przyległościami, woda - sklep spożywczy w Trzebniowie Łutowiec Nocleg pod skałkami na północ od wsi, woda - hydrant we wsi Mirów - Bobolice - duże pole namiotowe pod zamkiem przy drodze do Niegowej, jest kran z wodą (zawsze był), po drugiej stronie drogi są też toalety (w stanie...) Większość osób, szczególnie skałkowców, nocuje pod skałkami i wtedy po wodę należy podreptać do wsi. Zdów Miejsce na nocleg dla małej grupy - idąc od Zdowa za źrdódłem skręcamy w prawo i jakieś 250m dalej mamy ładną polankę z całkiem sporą skałką. Woda oczywiście prosto ze źródeł. Skałki Kroczyckie, Podlesickie W tej okolicy praktycznie pod każdą skałką ktoś nocuje, ale należy pamiętać że G. Zborów to rezerwat! Natomiast bardzo ciekawa miejscówka to polany na Jastrzębniku i na Słupsku (tu w lecie sporo ludzi) no i oczywiście zalew w Kostkowicach. Woda - nocując w okolicach Podlesic korzystamy z uczynności mieszkańców, natomiast z okolic Jastrzębnika, zalewu należy przejść pod wiaduktem i przed domem skręcić w górę Białki. Jakieś 200m do drogi po lewej stronie są nisze źródliskowe - przestrzegam przed picie wody bezpośrednio z Białki - zabudowania powyżej nie mają kanalizacji. W Podlesicach przy Gościńcu Jurajskim (Ostaniec) jest porządne pole namiotowe Rzędkowice Można nocować pod skałkami lub na małym polu namiotowym przy Barze Pod Skałką, są toalety i proste umywalnie. Piaseczno Wzgórza Cydzownik i Sowiniec - tereny prywatne i czasem gonią, woda we wsi. Siamioszyce Porządne pole biwakowe nad zalewem, kąpielisko, sklep spożywczy itp. Natomiast ciekawa jest dolina Więcki (na zachód od wsi), są źródła, spokój, ale to miejsce tylko na pojedynczy namiot i raczej tylko na jeden nocleg. Podzamcze Pole biwakowe pod G. Birów, lub nocleg pod skałkami na G. Janowskiego, ale można zostać zadeptanym. Woda w toaletach pod zamkiem Ryczów Nocleg na dziko pod skałkami, woda we wsi (zawsze był czynny hydrant na ryneczku). Najciekawsze miejsca - W. Grochowiec, szczyt Łysej Pałki (1 namiot - piękne widoki, wschody i zachody słońca) i cała Straszykowa Góra - mnóstwo ciekawych i spokojnych miejsc tylko daleko po wodę Smoleń Małe pole namiotowe pod zamkiem - brak sanitariatów. Zostaje Biśnik lub nad Zegarowymi Skałami koło jaskini Jasnej. Miejsce na 1-2 namioty woda z ostatniego domu w dolinie. Udórz Polana pod zamkiem, ale wodę trzeba przynieść kawał drogi ze wsi. - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog Jurajskie
Zalew Porajski. Zalew Porajski to zbiornik wodny znajdujący się w podczęstochowskiej gminie Poraj, powstały przez spiętrzenie wód rzeki Warty. Jezioro utworzone w latach 70-tych XX w. jest malowniczym akwenem, który zdążył się wpisać w tutejszy krajobraz oraz sprawił, że wokół powstały liczne zabudowania letniskowe. Zalew
Jura Krakowsko Częstochowska to cudny i niezwykle atrakcyjny region turystyczny, rozciągający się w Polsce południowej, od Częstochowy i Mstowa na północy, przez Ogrodzieniec aż po Kraków na południu. Ta przepiękna kraina o bardzo urozmaiconym krajobrazie, z charakterystycznymi białymi ostańcami, jest bogata w zabytki architektury, szczególnie zamki i ich ruiny, ale też cenna przyrodniczo i niezwykle atrakcyjna dla rodzinnej rekreacji. Zachwyci też miłośników sportów ekstremalnych. Dla mnie Jura jest miejscem szczególnym, sentymentalnym, ponieważ zwiedzam ją od dziecka, najpierw z Rodzicami, później na licznych praktykach podczas studiów, aż w końcu z własną rodziną. Bliska memu sercu, jest dla mnie najlepszym regionem turystycznym w Polsce! Okiennik Wielki Zamek Ogrodzieniec Jura - skąd się wzięła nazwa? Jura - 20 najlepszych atrakcji czyli best of the best Jury 1. Zamek Ogrodzieniec na Jurze 2. Zamek Tenczyn w Rudnie na Jurze 3. Góra Zborów z Jaskinią Głęboką na Jurze 4. Ojcowski Park Narodowy na Jurze 5. Pustynia Błędowska na Jurze 6. Zamek Rabsztyn z najlepszą kawą na Jurze 7. Okiennik Wielki na Jurze 8. Góra Biakło na Jurze 9. Dolina Będkowska na Jurze 10. Dolina Bolechowicka na Jurze 11. Zamek Pilcza w Smoleniu z najwyższym punktem widokowym na Jurze 12. Podziemny Olkusz na Jurze 13. Stary Młyn w Żarkach na Jurze 14. Jaskinia Nietoperzowa na Jurze 5. Rezerwat Parkowe w Złotym Potoku na Jurze 16. Skały Rzędkowickie na Jurze 17. Alpakarnia w Poczesnej na Jurze 18. Szlak Orlich Gniazd na Jurze 19. Kirkut w Żarkach na Jurze 20. Sanktuarium w Czernej na Jurze Zamki na Jurze Skałki na Jurze Jaskinie na Jurze Jaskinie dostępne dla turystów z przewodnikiem Jaskinie nieudostępnione do zwiedzania Szlaki na Jurze Miasta na Jurze Sanktuaria na Jurze Niecodzienne atrakcje turystyczne na Jurze Ojcowski Park Narodowy Juromania - Święto Jury i Szlaku Orlich Gniazd Propozycje tras pieszych i rowerowych 1. Trasa piesza w Ojcowskim Parku Narodowym 2. Trasa pieszej pętli na Górze Zborów 3. Pętla rowerowa z Mstowa do Olsztyna Gdzie zjeść na Jurze? Noclegi na Jurze Filmy o Jurze Mapa z zaznaczonymi atrakcjami Pytania i odpowiedzi Jura - skąd się wzięła nazwa?Jura Krakowsko-Częstochowska bardzo chętnie odwiedzana jest przez turystów, którzy przemierzają szlaki samochodem, pieszo, rowerem, a nawet konno. Potoczne określenie tego malowniczego zakątka - Jura, pochodzi od nazwy okresu jurajskiego ery mezozoicznej, kiedy to osadziła się większość skał budujących ten region. To właśnie jurajskie wapienie skaliste czyli te najbardziej odporne, budują tak malownicze i wpływające na wyobraźnię masywy skalne. Widoczne są szczególnie w części północnej, która jest bardzo widokowa i oferuje atrakcje wysoko, właśnie na wapiennych ostańcach, zaś w południowej części, atrakcje kryją się często niżej, w dolinkach krakowskich, w wąwozach pomiędzy tymi ostańcami. Wszędzie natomiast wykorzystywane są one do wspinaczki i innych skałkowych aktywności. Grochowiec WielkiJura - 20 najlepszych atrakcji czyli best of the best Jury Pod względem liczby atrakcji Jura jest niesamowita, nie sposób zliczyć ich wszystkich, a dodatkowo znajdują się blisko siebie. Same zamki Szlaku Orlich Gniazd położone są co kilkanaście kilometrów, a dodatkowo Jura oferuje inne, przeróżne sposoby na turystyczną aktywność. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, można przebierać wśród bogactwa warowni, skałek, jaskiń, tras rowerowych, ale też dworków, muzeów czy unikatowych form rekreacji. My znamy Jurę bardzo dobrze, odwiedzaliśmy ją wielokrotnie, toteż nas przewodnik po atrakcjach Jury jest pisany na podstawie bogatych doświadczeń w tym regionie. Najpierw wymieniam 20 najlepszych moim zdaniem atrakcji Jury, potem je opisuję bardziej szczegółowo, a następnie pokazuję znacznie więcej atrakcji, pogrupowanych tematycznie. Poznaj najlepsze atrakcje Jury Krakowsko Częstochowskiej! Najpierw wymieniam je w formie listy, a poniżej opisuję trochę bardziej szczegółowo. Jeśli interesuje Cię jeszcze bardziej dokładny opis konkretnej atrakcji, kliknij w niebieską, podlinkowaną nazwę atrakcji. Pod tekstem znajdziesz mapę z zaznaczonymi na niej atrakcjami okolicy!Zamek Ogrodzieniec na JurzeZamek Tenczyn na JurzeGóra Zborów na JurzeOjcowski Park Narodowy na JurzePustynia Błędowska na JurzeZamek Rabsztyn na JurzeOkiennik Wielki na JurzeGóra Biakło na JurzeDolina Będkowska na JurzeDolina Bolechowicka na JurzeZamek Pilcza w Smoleniu na JurzePodziemny Olkusz na JurzeStary Młyn w Żarkach na JurzeJaskinia Nietoperzowa na JurzeRezerwat Parkowe na JurzeSkały Rzędkowickie na JurzeAlpakarnia w Poczesnej na JurzeSzlak Orlich Gniazd na JurzeKirkut w Żarkach na JurzeSanktuarium w Czernej na Jurze Zamek w Olsztynie1. Zamek Ogrodzieniec na JurzeZamek Ogrodzieniec to prawdziwa perła Jury, wznosząca się w samym jej sercu, na najwyższym jurajskim wzniesieniu - Górze Janowskiego, która wg najnowszych badań ma wysokość 516 m Nie ma drugiego takiego zamku na Jurze, który robiłby większe wrażenie na turystach i przyciągał tak liczne rzesze odwiedzających. To również największa budowla na Wyżynie. Sięga czasów Kazimierza Wielkiego, ale najlepsze jego czasy to wiek XVI, kiedy właścicielem byli Bonerowie - jeden z możniejszych rodów w Polsce! Zamek Ogrodzieniec ślicznie wkomponowany jest w masywne ostańce, a sam zamek budują wapno, jaja i padlina. Wiedziałeś o tym? To zdecydowanie nie jedyna budowla w Polsce, przy powstaniu której użyto jaj i wapna. Zamek dostępny jest odpłatnie dla turystów, latem sporo tu imprez plenerowych. Wokół zamku natomiast zachwyca Skalne Miasto Podzamcza. Nie trzeba więc jechać do Czech, bo piękny, skalny labirynt czeka w Podzamczu w województwie śląskim! Niezliczoną ilość razy odwiedzaliśmy to miejsce i się nie nudzi! Adres: Zamek Ogrodzieniec, ul. Zamkowa 28, Podzamcze, Ogrodzieniec Zamek Ogrodzieniec Zamek Ogrodzieniec Zamek Ogrodzieniec2. Zamek Tenczyn w Rudnie na JurzeZamek Tenczyn to przepiękne ruiny wznoszące się na wygasłym wulkanie. Jedne z większych na Jurze, robią ogromne wrażenie na tle malowniczej scenerii pełnej zieleni, warto naprzeciw zamku wspiąć się na niewysokie wzgórze, by podziwiać tą panoramę. Od średniowiecza po XVII stulecie zamek stanowił gniazdo rodowe Tęczyńskich - możnych i znaczących niemal na równi z królem! Wspaniały więc był zamek Tenczyn, zwany Małym Wawelem, a do niedawna stały tu jedynie części murów mieszkalnych oraz baszty, grożąc zawaleniem i katastrofą. W 2010 roku runął nawet fragment ściany. Po tym zdarzeniu rozpoczęto prace zabezpieczające i rekonstrukcyjne, które trwają od lat i pozwalają udostępniać odpłatnie ten piękny obiekt zwiedzającym. Warto tutaj zajrzeć, a niedaleko zamku istnieje też muzeum minerałów Skarby Tej Ziemi. Adres: Zamek Tenczyn, ul. Zamkowa, Rudno Zamek Tenczyn Zamek Tenczyn3. Góra Zborów z Jaskinią Głęboką na JurzeGóra Zborów to moje ulubione skałki na Jurze. To potężny masyw - najciekawszy i najbardziej popularny fragment Skał Kroczyckich, objęty ochroną w formie rezerwatu przyrody. To magiczne miejsce, które samo w sobie tworzy cudowną scenerię, a przy okazji jest idealnym punktem widokowym! Dojdziesz do niego szybko z parkingu przy Centrum Dziedzictwa w Podlesicach, wystarczy przejść kawałek drogą w stronę Kroczyc i po chwili przy tablicach informacyjnych skręcić w lewo na czerwony Szlak Orlich Gniazd, który prowadzi do skałek. Rezerwat krajobrazowy tworzą tu dwa wapienne wzgórza - Góra Zborów (Berkowa Góra, 462 m i Góra Kołoczek. Na miejscu możesz oddać się skałkowym aktywnościom - wspinaczce i nie tylko. My wspinaliśmy się tutaj na Młynarzu, zaś po linowym moście chodziliśmy w Sadku - dawnej, zawalonej jaskini. Można też odpłatnie zwiedzać tu Jaskinię Głęboką, dostępną w sezonie turystycznym. Adres: Góra Zborów, Centrum Dziedzictwa Przyrodniczego i Kulturowego Jury, Podlesice 83, Kroczyce Góra Zborów Góra Zborów4. Ojcowski Park Narodowy na JurzeTen najmniejszy w Polsce park narodowy to prawdziwa perełka Jury i całej Małopolski. To cudowne miejsce, gdzie co krok sterczą białe skały wapienne o niesamowitych kształtach, zachwycające na tle błękitu nieba i soczystej zieleni. Najbardziej znana jest Maczuga Herkulesa, to w ogóle najpopularniejszy ostaniec na Jurze, kojarzony nawet przez dzieci. Ostańce OPN-u kryją jaskinie, z których dwie są udostępnione dla turystów - Ciemna i Grota Łokietka. A wśród skał wije się wstęgą Prądnik, wśród polnych kwiatów. Do tego bryczki z końmi i roześmiani turyści, a ponad głowami zabytkowe pensjonaty. Koniecznie odwiedź to miejsce i sprawdź czy i na Tobie zrobi tak mocne wrażenie, no i koniecznie skosztuj Pstrąga Ojcowskiego! Wstęp do Parku jest bezpłatny, ale odpłatne są parkingi, droższy pod zamkiem Ojców i tańszy, ale dalszy Złota Góra. Adres: Ojcowski Park Narodowy, Ojców 9, Sułoszowa Ojcowski Park Narodowy Jaskinia Ciemna Ojcowski Park Narodowy5. Pustynia Błędowska na JurzePustynia Błędowska czyli Polska Sahara to unikatowa atrakcja jurajska! Nigdzie indziej w Europie nie występują tak rozległe śródlądowe obszary z luźnymi piaskami. Szczególnie dobrze widoczne są one w Chechle, na Dąbrówce, stanowiącej idealny punkt widokowy. Wejść na pustynię bez ograniczeń można w Kluczach, gdzie powstała piękna platforma widokowa Róża Wiatrów, nazwana tak od charakterystycznego kształtu. W tej miejscowości jest też dostępna Czubatka z punktem widokowym na Pustynię ze szczytu wzniesienia. Koniecznie odwiedź Pustynię Błędowską, to prawdziwy skarb tej ziemi, rzadko spotykany gdzie indziej w Polsce! Co ciekawe, jeszcze 100 lat temu można tu było obserwować zjawisko fatamorgany! Adres: Pustynia BłędowskaRóża Wiatrów, ul. Bolesławska, KluczeCzubatka, ul. Górna, KluczeDąbrówka, ul. Pustynna, Chechło Pustynia Błędowska Pustynia Błędowska6. Zamek Rabsztyn z najlepszą kawą na JurzeZamek Rabsztyn leżący 4 km od Olkusza, to wspaniale zrewitalizowane ruiny średniowiecznej warowni, otwarte dla turystów w maju 2021 roku. Wstęp do pysznej kawiarni w piwnicach dawnego pałacu jest bezpłatny, dalsze zwiedzanie jest już odpłatne, ale niedrogie. Obejmuje najstarszą na zamku, masywną wieżę z punktem widokowym, wystawę w budynku bramnym i dziedziniec, na którym w ciepłe dni czekają leżaczki. Dalsze prace na zamku trwają, by udostępnić pawilon z dawną kuchnią. A był to niegdyś wielki kompleks, gotycki zamek górny rozrósł się później jeszcze o średni, dolny i renesansowy pałac z przełomu XVI i XVII wieku. A co oznacza nazwa Rabsztyn? To z niemieckiego Rabstein, co daje nam po przetłumaczeniu Kruczą Skałę. Ruiny zamku na Kruczej Skale pojawiły się we włoskim filmie "Karol - Człowiek, który został papieżem" reż. G. Battiato. Adres: Zamek Rabsztyn - MOK Olkusz, Szlak Orlich Gniazd, Rabsztyn Zamek Rabsztyn Zamek Rabsztyn 7. Okiennik Wielki na JurzeOkiennik Wielki to najpopularniejszy ostaniec w północnej, śląskiej części Jury. Wznosi się na granicy wsi Piaseczno i Skarżyc. Nazywany jest też Dużym lub Skarżyckim. Jest też jedną z najpiękniejszych jurajskich skał. Charakterystyczna cecha to olbrzymi, 7 metrowy otwór ze średnicą równą 5 metrów, znajdujący się niemal na szczycie ostańca. To pozostałość dawnej jaskini. Swój obecny kształt zawdzięcza wietrzeniu skał, które spowodowało, że do dzisiejszych czasów przetrwały tylko najtwardsze jego fragmenty. Okiennik Wielki to jeden z symboli Jury! Adres: Okiennik Wielki, ul. Okiennik, Skarżyce (dzielnica Zawiercia) Okiennik Wielki8. Góra Biakło na JurzeBiakło to tzw. Mały Giewont albo Giewont Jurajski. Czemu? Bo do złudzenia przypomina kształtem tatrzański Giewont! Góra Biakło wznosi się w północnej części Jury, w Olsztynie koło Częstochowy, na wysokość 340 m Jeszcze inne nazwy tego wzgórza to Brodło czy skałka z krzyżem. Łatwo i szybko można tu dotrzeć z pobliskiego parkingu. Bez większych problemów i sprzętu wejdziesz na szczyt Biakła, by podziwiać piękną panoramę, zimą fajnie zjeżdża się tu na sankach i jabłuszkach. Adres: Góra Biakło, ul. Kuhna, Olsztyn Góra Biakło Biakło w Olsztynie9. Dolina Będkowska na JurzeDolina Będkowska to jedna z najpiękniejszych i najpopularniejszych Krakowskich Dolinek, którą odwiedzić trzeba koniecznie, choć polecam inny dzień tygodnia niż niedziela, najlepiej w tygodniu, bo jej sława jest już szeroka i w weekend jest tłoczno. To idealne miejsce na spacer w bardzo malowniczej scenerii, nawet dla rodzin z małymi dziećmi, bo główna droga wiodąca przez Dolinę Będkowską jest asfaltowa. Od kilku lat możliwy jest wjazd samochodem do serca Doliny, bezpłatny parking znajduje się pod Brandysówką. Trzeba więc uważać na biegające pociechy, bo samochodów w letnie weekendy tu nie brakuje, co nieco zabrało uroku temu ślicznemu miejscu. Poza smaczną Brandysówką, warto zobaczyć wodospad Szum, wspinaczkową skałkę Dupa Słonia oraz okazałą Sokolicę, również wspinaczkową, która sterczy ponad Doliną ścianą wysoką na 90 metrów! Bokiem dość łatwo można na nią wejść bez sprzętu. Dolina Będkowska Dolina Będkowska10. Dolina Bolechowicka na JurzeZwiedzając Dolinki Krakowskie, nie pomiń Doliny Bolechowickiej. Mieści się pomiędzy Karniowicami a Bolechowicami, ledwie kilkanaście km od Krakowa i choć to jedna z najkrótszych tutejszych dolinek, to jest pełna uroku. Ma 1,5 km długości, a prowadzi do niej wspaniała Brama Bolechowicka - najbardziej okazała brama skalna na Jurze. Budują ją dwie skały wapienne o wysokości 30 metrów. Zachodnia zwana jest Filarem Pokutników, a wschodnia Filarem Abazego - obie chętnie wykorzystywane są przez wspinaczy. To kultowe miejsce alpinistów, niejeden słynny polski himalaista tu trenował. Brama Bolechowicka Dolina Bolechowicka11. Zamek Pilcza w Smoleniu z najwyższym punktem widokowym na JurzeW Smoleniu położonym przy granicy województw, na szczycie wzgórza porośniętego gęstym lasem, które stanowi rezerwat przyrody "Smoleń", znajdziesz ruiny średniowiecznego zamku Pileckich (Toporczyków). Ruiny były już swojego czasu w bardzo złym stanie i groziły zawaleniem, ale rewitalizacja sprawiła, że są dziś dobrze zachowane w formie trwałej ruiny i dostępne odpłatnie dla turystów. Drewniane schody prowadzą do wieży, gdzie już metalową konstrukcją wejdziesz na najwyższy punkt widokowy na Jurze. Na błoniach zamku powstała Zbrojownia. Nieco na południe rozciąga się malownicza Dolina Wodącej. Adres: Zamek Pilcza, Góra Zamkowa, Smoleń Zamek w Smoleniu Zamek w Smoleniu12. Podziemny Olkusz na JurzePodziemny Olkusz to odkrycie 2021 roku - udostępnione w maju muzeum jest niesamowite - multimedialne, nowoczesne, piękne i pełne wiedzy. Podziemny Olkusz składa się z dwóch odrębnych tras dostępnych w ramach jednego biletu - w podziemiach dawnego olkuskiego ratusza oraz w piwnicach dawnego starostwa. Muzeum pozwala odbyć fantastyczną podróż w czasie, do przeszłości tego srebrnego miasta, do czasów jego powstania, działania olkuskich kopalni, w których wydobywano srebro, cynk i ołów, do innych ważnych momentów z dziejów Olkusza. Całość dostępna jest bez ograniczeń wiekowych oraz dla osób niepełnosprawnych. Daj się porwać historii i udaj się w niezwykle ciekawą podróż. Poznaj Podziemny Olkusz, bo warto, my już dwukrotnie go odwiedzaliśmy. Adres: Podziemny Olkusz, Rynek 4, Olkusz Podziemny Olkusz Podziemny Olkusz13. Stary Młyn w Żarkach na JurzeStary Młyn Muzeum Dawnych Rzemiosł w Żarkach to świetna, bardzo rodzinna i bardzo prężna atrakcja, która sama w sobie stanowi też Informację Turystyczną oraz organizatora wycieczek po atrakcyjnych Żarkach. Muzeum mieści się w odrestaurowanym, zabytkowym młynie, leżącym na Szlaku Zabytków Techniki. My zwiedzaliśmy już kilka razy Stary Młyn i zawsze nam się podoba, tym bardziej, że jedna z sal prezentuje za każdym razem inną, czasową wystawę. Ostatnio była to dawna szkoła. Nie brakuje tu multimediów, ale i prezentacji dawnych rzemiosł, które już zaczynają ginąć. Zabierz do Starego Młyna swoje dzieci, na pewno im się spodoba, bo czekają tu liczne ciekawostki i możliwość próbowania dawnych narzędzi. Adres: Muzeum Dawnych Rzemiosł - Stary Młyn, ul. Ofiar Katynia 5, Żarki Stary Młyn Stary Młyn14. Jaskinia Nietoperzowa na JurzeJaskinia Nietoperzowa w Jerzmanowicach to popularna, prywatna jaskinia, udostępniona dla turystów tylko z przewodnikiem, oświetlona i oznakowana. Znajduje się w południowej części Jury, we wsi Jerzmanowice, w górnej części Doliny Będkowskiej, około 1 km od trasy nr 94. Zwiedzanie odbywa się odpłatnie, od kwietnia do października, a dodatkowo przy Jaskini dostępne jest lapidarium ze skałami Jury oraz Małpi Gaj - zjazdy na linie tyrolką i wspinaczka skałkowa. A czy wiesz, że w Jaskini Nietoperzowej kręcone były sceny do ekranizacji słynnej powieści Sienkiewiczowskiej - "Ogniem i Mieczem"? To tutaj odgrywano sceny z Horpyną, a wtedy jaskinia stała się scenerią Czarciego Jaru. Adres: Jaskinia Nietoperzowa w Jerzmanowicach, ul. Nietoperzowa 88, Jerzmanowice Jaskinia Nietoperzowa Jaskinia Nietoperzowa5. Rezerwat Parkowe w Złotym Potoku na JurzePowstały w 1957 roku Rezerwat Parkowe chroni najbardziej malowniczą część doliny Wiercicy z jej słynnymi źródłami, różnorodnymi formami skalnymi i jaskiniami. To tutaj zobaczysz znaną nawet dzieciom z podręczników Bramę Twardowskiego czy też tajemnicze Diabelskie Mosty. Owe źródła natomiast to wywierzyska krasowe - Źródła Zygmunta wypływające z 10 szczelin oraz położone nieco dalej źródełko nazwane przez poetę Krasińskiego Źródłem Elżbiety na cześć przedwcześnie zmarłej tu córki. Śliczny jest Rezerwat Parkowe, szczególnie jesienią, warto też zajrzeć nad Staw Amerykan, gdzie czekają piękne widoki oraz pyszne pstrągi i lody. Adres: Rezerwat Parkowe, ul. Kościuszki, Złoty Potok Brama Twardowskiego w Złotym Potoku16. Skały Rzędkowickie na JurzeSkały Rzędkowickie to piękne pasmo białych ostańców jurajskich, z charakterystyczną, wyprostowaną dłonią skalną. Skałki ciągną się na długości około 1 km, nieopodal wsi Rzędkowice, niedaleko Kroczyc i Podlesic, w sercu Jury. Podobnie, jak inne skałki na Wyżynie, zbudowane są z wapienia skalistego, najbardziej odpornego, dlatego sterczą wysoko ponad terenem. Skały Rzędkowickie to pojedyncze ostańce, które zwą się: Wysoka, Baszta, Turnia Lechwora, Zegarowa, Leśna, Okiennik Rzędkowicki czy Pęknięta. To właśnie Wysoka to wspomniana na początku dłoń, bo taki właśnie ma kształt. Niedaleko jej mieści się bezpłatny parking. Adres: Skały Rzędkowickie, ul. Jurajska, Rzędkowice Skały Rzędkowickie17. Alpakarnia w Poczesnej na JurzePod Częstochową, w niewielkiej miejscowości Poczesna, przy głównej drodze, powstała Alpakarnia - ciekawa atrakcja dla dzieci w formie mini zoo, w którym swobodnie chodzą przemiłe i bardzo mięciutkie alpaki, a ponadto jest kilka zagród z wielbłądami, osłami i innymi zwierzętami. Dzieciom bardzo się tutaj podoba, ale również ich rodzicom, bo powstała tu kawiarnia ze smaczną kawą i pysznymi deserami. W ciepłe niedziele bywa tutaj tłoczno, także najlepiej zaplanuj wizytę w inny dzień tygodnia. Adres: Alpakarnia Cafe Poczesna, ul. Sadowa 1, Nowa Wieś Alpakarnia w Poczesnej Alpakarnia w Poczesnej18. Szlak Orlich Gniazd na JurzeSzlak Orlich Gniazd to najpopularniejszy i najdłuższy szlak na Jurze! Znakowany na czerwono, przebiega z Częstochowy do Krakowa lub odwrotnie. Ten główny szlak regionu prowadzi do najciekawszych zakątków oraz obiektów Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Na szczególną uwagę zasługują tu właśnie orle gniazda czyli gotyckie, warowne budowle przysiadłe na masywach skalnych. Całkiem spora jest długość tego szlaku wiodącego po bardzo malowniczym terenie, bo liczy on ponad 163 km! Wędrując nim lub przemieszczając się samochodem, odkryjesz najważniejsze atrakcje Jury! Adres: Szlak Orlich Gniazd, początek na Rynku Starym w Częstochowie Szlak Orlich Gniazd na Górę Birów Morsko Zamek Bąkowiec19. Kirkut w Żarkach na JurzeKirkut w Żarkach to największy cmentarz żydowski na Jurze, który skrywa ponad 1000 macew! Znajduje się nieco za centrum Żarek, na tzw. Kierkowie. Zachował się w całkiem niezłym stanie, mimo, że jest nieogrodzony i dostępny bezpłatnie dla każdego. Jest pięknie wkomponowany w teren, ze sterczącymi macewami niczym skałki jurajskie. Żarkowski cmentarz żydowski założony został w 1821 roku, jako trzeci z kolei kirkut w tym mieście i jest śladem dużej niegdyś społeczności żydowskiej w tym mieście. Adres: Cmentarz żydowski, ul. Polna, Żarki Kirkut w Żarkach20. Sanktuarium w Czernej na JurzeSanktuarium w Czernej to miejsce klimatyczne i nieco tajemnicze. Mieści się nieopodal Krzeszowic, w maleńkiej Czernej leżącej w malowniczej Dolinie Eliaszówki. Tak naprawdę to barokowy erem czyli klasztor pustelniczy Karmelitów Bosych ufundowany w 1629 roku przez Agnieszkę z Tęczyńskich Firlejową, pochowaną w tutejszym Sanktuarium. Już w 1640 roku konsekrowano tu kościół Św. Proroka Eliasza - dzisiejsze Sanktuarium MB Szkaplerznej i Św. Rafała Kalinowskiego, z cudownym obrazem Matki Bożej Szkaplerznej z XVIII wieku, wzorowanym na obrazie Matki Bożej Śnieżnej. Na placu kościelnym wybudowano grotę z figurą proroka Eliasza, a przed grotą znajduje się źródełko. Ciągnie się tu Aleja Św. Józefa - miejsce spacerów i medytacji, a na ścieżkach klasztornych powstała Droga Krzyżowa, dla upamiętnienia 350-lecia fundacji klasztoru. Adres: Klasztor Karmelitów Bosych w Czernej, Sanktuarium MB Szkaplerznej i Św. Ojca Rafała Kalinowskiego, Czerna 79, Krzeszowice Sanktuarium w Czernej Dolina EliaszówkiZamki na JurzeNajbardziej charakterystyczne elementy krajobrazu Jury to warownie, w większości wybudowane w XIV wieku przez króla Kazimierza Wielkiego dla obrony obszarów przygranicznych. Wtedy budowano je, by chronić Małopolskę przed Śląskiem, teraz kwitnie tutaj współpraca i nie dostrzeżesz żadnych granic. Obecnie jurajskie zamki pozostają w większości w ruinie, to głównie za sprawą potopu szwedzkiego. Przez wieki zapadały się w sobie, niektóre groziły wręcz zawaleniem, ale po usilnych staraniach dziś są zachowane w formie trwałej ruiny i są udostępnione dla turystów. Tak jest np. z zamkiem Pilcza w Smoleniu czy zamkiem Tenczyn w Rudnie. Część zamków jest też odbudowanych, w całości lub fragmentarycznie. Przysiadłe na jurajskich wzgórzach, tkwią od wieków na nich niczym orle gniazda, stąd nazwa głównego czerwonego szlaku wiodącego poprzez Jurę od zamku do zamku - Szlaku Orlich Gniazd. Zamki na Jurze Krakowsko Częstochowskiej, wymienione w takiej kolejności, w jakiej są usytuowane w terenie, od północy w stronę południa: Zamek w Olsztynie - ruiny XIV-wiecznej warowni Kazimierza Wielkiego, niszczony w 1587 roku przez wojska arcyksięcia Maksymiliana Habsburga i w 1656 roku przez Szwedów. Zamek dostępny odpłatnie dla turystów. Dziś badane są tutaj podziemia, które najpewniej też będą udostępnione dla turystów Zamek w OlsztynieZamek Ostrężnik - tutaj zachowały się tylko niewielkie fragmenty XIV-wiecznego zamku na szczycie skałyZamek Mirów - ruiny królewskiego zamku Kazimierza Wielkiego z XIV wieku, zniszczonego podczas potopu szwedzkiego, obecnie w posiadaniu rodziny Laseckich, która częściowo rekonstruuje zamek, jest udostępniony dla turystówZamek Bobolice - XIV-wieczny zamek królewski Kazimierza Wielkiego, zniszczony podczas potopu, dziś w rękach rodziny Laseckich, jest odbudowany i udostępniony dla turystówZamek Bąkowiec w Morsku (niektórzy piszą, że w Zawierciu Skarżycach) - szczątkowe ruiny XIV-wiecznego zamku, dostępne tylko z zewnątrzZamek w Siewierzu - leży poza Szlakiem Orlich Gniazd, to dawny zamek biskupów powstały nie na ostańcu, a wśród bagnisk, dziś pozostaje w malowniczej i okazałej ruinie, jest zabezpieczony i w sezonie udostępniony bezpłatnie turystom Zamek w SiewierzuZamek Ogrodzieniec w Podzamczu - jurajska perełka leżąca w sercu regionu, okazałe ruiny najpopularniejszej warowni na Jurze pochodzą z XIV wieku, wznoszą się na Górze Janowskiego - najwyższym szczycie Jury. Zamek udostępniony jest do zwiedzania odpłatnie, latem niemal co weekend odbywają się tutaj ciekawe imprezy plenerowe, a ostatnio kręcone były tutaj sceny do serialu Netfliksowego "Wiedźmin"Zamek Pilcza w Smoleniu - XIV-wieczna warownia, której głównym elementem jest średniowieczna, cylindryczna wieża wysoka na 16 metrów, obecnie odnowiona i udostępniona do zwiedzania, to najwyższy punkt widokowy Jury, wstęp na zamek płatny, ale taniZamek Bydlin - do dziś zachowały się niewielkie ruiny XIII-wiecznej warowni, która później przebudowana była na kościół, podobnie jak inne jurajskie zamki, ten również został zniszczony podczas potopu, dziś ruiny dostępne są bezpłatnie, to pierwsza wymieniona tu warownia leżąca na terenie województwa małopolskiego Zamek BydlinZamek Rabsztyn - ruiny XIV-wiecznego zamku leżącego koło Olkusza, niegdyś potężnego kompleksu złożonego ze średniowiecznych: zamku górnego, średniego i dolnego oraz późniejszego okazałego pałacu, niestety szybko po jego wybudowaniu został zniszczony w czasie walk ze Szwedami, podczas słynnego potopu, po kilka latach remontu i rekonstrukcji, od maja 2021 jest odpłatnie udostępniony dla turystówZamek Pieskowa Skała - dawny, średniowieczny zamek Kazimierza Wielkiego, dziś perełka renesansowej architektury w Polsce, cudny zamek zawieszony na skałach ponad drogą, we wnętrzach kryje Muzeum - Oddział Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu, wstęp płatny Zamek Pieskowa SkałaZamek Ojców - to jeden ze słynniejszych zamków na Jurze, leży na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego, zwany przez Kazimierza Wielkiego Ociec u Skały na cześć ojca Władysława Łokietka, stąd dziś nazwa Ojców, zamek to obecnie trwale zachowana ruina, wstęp płatnyZamek Korzkiew - pięknie utrzymany i rekonstruowany zamek, sięgający początkami XIII wieku. W zamku w Korzkwi mieści się hotel, można też zarezerwować tu imprezę w restauracji, zwiedzanie płatneZamek Królewski na Wawelu - Wawel to nazwa wapiennego wzgórza (228 m wznoszącego się na lewym brzegu Wisły w Krakowie. Stoi tu renesansowy zamek królewski oraz gotycka katedra Św. Stanisława i Wacława, ciekawa jest wystawa Wawel Zaginiony o starszych elementach kompleksu, obiekt dostępny jest odpłatnie dla turystów Zamek Korzkiew Zamek KorzkiewSkałki na JurzeNie mniej charakterystyczne są na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej białe, sterczące ostańce skalne. Skały wapienne od lat były tu wypłukiwane, odporniejsze ich fragmenty ostały się (stąd nazwa ostańce) w terenie jako obiekty o ciekawych kształtach, często nazywanych przez ludność. W wielu miejscach na Jurze ostańce te pojedynczo lub jako grupy skał stają się miejscem wspinaczki i innej aktywności skałkowej. Popularne centra wspinaczkowe to np. Góra Zborów, Skały Rzędkowickie, Skalne Miasto Podzamcza oraz skałki w Dolinkach Krakowskich, np. Dolina Będkowska z popularną Dupą Słonia czy Bolechowicka ze słynną, wspinaczkową Bramą Bolechowicką To na Jurze często pierwsze kroki stawiali słynni polscy himalaiści. Z Jurą też mocno związana do dziś jest Martyna Wojciechowska, która często zagląda do Podlesic. Najbardziej znane ostańce na Jurze to: JerzmanowiceOkiennik Wielki w Skarżycach - słynny, potężny ostaniec z dziurą, otwór przypomina kształtem okno, stąd nazwa, to najpopularniejszy ostaniec śląskiej części Jury, do otworu można się dostać bez specjalistycznego sprzętu, w krajobrazie Okiennik Wielki przedstawia piękny obrazekMaczuga Herkulesa - najsłynniejszy ostaniec na całej Jurze, sterczy niedaleko zamku Pieskowa Skała, w Ojcowskim Parku Narodowym, stanowiąc zarazem jego wizytówkę, dzieci uczą się o nim w podręczniku, stąd znany jest każdemu PolakowiBrama Krakowska w Ojcowie - jedna z wielu bram skalnych na Jurze, to majestatyczny ostaniec położony w Dolinie Prądnika, w Ojcowskim Parku Narodowym, naprzeciw Źródełka MiłościBrama Bolechowicka w Bolechowicach - najpiękniejsza i najpotężniejsza brama skalna na Jurze, otwiera Dolinę Bolechowicką, często wykorzystywana jest przez wspinaczy, to taki poligon ćwiczebny przed większymi wyzwaniami alpinistycznymi Brama BolechowickaGóra Zborów - mój ulubiony masyw skalny na Jurze, to popularny obszar skałkowy i wspinaczkowy, położony w Skałach Kroczyckich, w miejscowości Podlesice. Jest bardzo widokowy, udostępniono tu do zwiedzania Jaskinię Głęboką i utworzono lapidarium ze skałami budującymi Jurę, to jeden z must be Jury Krakowsko CzęstochowskiejMirowskie Skałki - to smutny przykład prywaty na Jurze w tej chwili, Mirowskie Skałki zwane też Grzędą Mirowską to bardzo malowniczy ciąg ostańców skalnych pomiędzy zamkami w Mirowie i Bobolicach, jeszcze niedawno wiódł tędy fragment czerwonego pieszego Szlaku Orlich Gniazd, niestety obecnie szlak poprowadzono pobliską drogą asfaltową, bo teren wokół zamków ogrodzono i wstęp na ten teren jest tylko płatny, przy zamku w Mirowie, na szczęście można jeszcze przejść spory fragment Skałek Mirowskich, ale nie ma już przejścia pod zamek Bobolice Góra Zborów Zamek Mirów i Skałki MirowskieJaskinie na JurzeMniej widoczne, ale nie mniej liczne i atrakcyjne są jaskinie i groty na Jurze Krakowsko Częstochowskiej, namiętnie eksplorowane przez grotołazów i speleologów. Największe ich skupiska znajdują się w okolicach Ojcowa i w Sokolich Górach koło Olsztyna. Tylko kilka jaskiń na Jurze jest dostępnych do zwiedzania, pozostałe lepiej omijać, ponieważ często są trudne do eksploracji i wymagają specjalistyczne sprzętu. Już wejścia niektórych są niebezpieczne - pionowe i głębokie. Ciekawe jaskinie na Jurze to:Jaskinie dostępne dla turystów z przewodnikiemGrota Łokietka w Ojcowie - bardzo popularna jaskinia w Ojcowskim Parku Narodowym, udostępniona dla turystów, skrywał się w niej niegdyś sam Łokietek, stąd nazwa. Czynna jest tylko w sezonie, od kwietnia do października, a znajduje się nieco na uboczu, dojście niebieskim lub czarnym szlakiem, dostępna odpłatnie, bilet nie należy do tanichJaskinia Ciemna w Ojcowie - jest o tyle unikatowa, że zwiedza się ją ze świeczką, jak to drzewiej bywało, nie ma tu oświetlenia elektrycznego, czynna tylko w sezonie, znajduje się w centralnej części OPN-U i Doliny Prądnika, ponad asfaltową drogą, wejście mieści się dość wysoko, za skałą Rękawica. Jako, że upodobały ją sobie nietoperze, zamykana jest w październiku, a nawet we wrześniu, jak tylko pierwsze osobniki zaczynają przygotowania do hibernacji, dostępna odpłatnieJaskinia Głęboka w Podlesicach - znajduje się w masywie popularnej Góry Zborów, od kilku lat turyści mogą ją zwiedzać, a bilety kupuje się w pobliskim Centrum Dziedzictwa w Podlesicach (na parkingu), czynna tylko w sezonie, bo po sezonie hibernują w niej nietoperze, głównie podkowce małeJaskinia Nietoperzowa w Jerzmanowicach - położona na obszarze Dolinek Krakowskich, to prywatna jaskinia, ale udostępniona dla turystów, kręcono w niej sceny z Horpyną do filmu "Ogniem i Mieczem"Jaskinia Wierzchowska Górna w Wierzchowiu - ma najdłuższą trasę turystyczną wśród jaskiń na Jurze, a nawet w całej Polsce, udostępniona odpłatnie przez cały rok, w sezonie codziennie, zimą tylko w weekendy Jaskinia Głęboka w Podlesicach Jaskinia Głęboka w Podlesicach Jaskinia Głęboka w Podlesicach, pająk sieciarz jaskiniowyJaskinie nieudostępnione do zwiedzaniaJaskinia Ostrężnicka - leży u podnóża wzgórza Ostrężnik, na południe od Rezerwatu Parkowe w Złotym Potoku, blisko stąd do zamku Ostrężnik, jaskinia ma długość 90 metrów, nie jest udostępniona ale jest dostępna dla każdego bezpłatnie, odznacza się charakterystycznym wejściem, kształtem przypominającym ludzkie płucaJaskinia Mamutowa w Wierzchowiu - leży niedaleko Wierzchowskiej, słynie obecnie z bardzo trudnych tras wspinaczkowych wiodących stropem groty, nie jest udostępniona ale jest dostępna dla każdego bezpłatnieJaskinia na Biśniku - leży w Dolinie Wodącej niedaleko Smolenia, nie jest udostępniona ale jest dostępna dla każdego bezpłatnieJaskinia Pod Sokolą Górą - zwana też Pochyłą, leży w Sokolich Górach w Olsztynie. To wyjątkowo chłodna jaskinia ze względu na swoją morfologię. Jako, że wytworzył się tutaj arktyczny mikroklimat, zachowały się w obiekcie reliktowe gatunki chrząszczyJaskinia Olsztyńska - niegdyś uchodziła za jedną z najpiękniejszych jaskiń w Polsce, z przepiękną i bogatą szatą naciekową, jednak eksploatacja kalcytu doprowadziła do jej dewastacji. Dziś jaskinia w niczym nie przypomina dawnego cudu naturyJaskinia Koralowa - również znajduje się w rezerwacie Sokole Góry, to niebezpieczna jaskinia z otworem pionowym i takim samym rozwinięciem, tylko dla speleologów, za to z unikatowymi naciekamiJaskinia Studnisko - znajduje się w Sokolich Górach i jest jeszcze głębsza od Koralowej, o głębokości 75,5 m (to najgłębsza jaskinia na Wyżynie Krakowsko-Wieluńskiej). To bardzo niebezpieczna jaskinia, w której zdarzały się już wypadki Jaskinia na BiśnikuSzlaki na JurzeNa Jurze powstała niezliczona liczba szlaków turystycznych, zarówno pieszych, rowerowych, jak i konnych. Niektóre prowadzą przez cały obszar Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, inne są wytyczone lokalnie. Najdłuższe i najpopularniejsze szlaki to:Czerwony Szlak Orlich Gniazd - długość 163,9 kmNiebieski Szlak Warowni Jurajskich - długość 154 kmCzerwony Szlak Rowerowy Orlich Gniazd - długość 188,3 kmPomarańczowy Transjurajski Szlak Konny - długość 204 kmŻółty Szlak Dolinek JurajskichŻółty Szlak Zamonitu Skałki Mirowskie czyli Grzęda MirowskaMiasta na JurzeJura słynie z perełek, jak zamki czy ostańce, ale również i kilka ciekawych miast kryje, które naprawdę warto odwiedzić na jurajskim szlaku. Najciekawsze miasta na Jurze to:Kraków z WawelemCzęstochowa z Jasną GórąŻarki z prężnym i rodzinnym Starym Młynem, słynnymi stodołami, jarmarkiem oraz zabytkami żydowskimiOlkusz z ciekawymi zabytkami i fantastycznym Podziemnym OlkuszemSławków z Austerią czyli dawną karczmąPilica z ciekawymi zabytkami i odrestaurowanym ratuszemOjców z wieloma atrakcjami, szczególnie cenna i popularna jest tutaj Dolina PrądnikaKrzeszowice z pałacami i ciekawym kościołem Mstów Skała MiłościSanktuaria na JurzeJura kryje prawdziwe perły architektury sakralnej, przyciągające pielgrzymów z całej Polski , a często i zza granicy. Warto je poznać i oczywiście odwiedzić: Jasna Góra w CzęstochowieSanktuarium w Świętej Annie (Aleksandrówce) na północnym krańcu JurySanktuarium na Przeprośnej Górce w MstowieSanktuarium MB Leśniowskiej w ŻarkachSanktuarium MB Śnieżnej w PilicySanktuarium w SkarżycachSanktuarium w Czernej Jasna Góra Przeprośna Górka Sanktuarium w Leśniowie MB uśmiechnięta w LeśniowieNiecodzienne atrakcje turystyczne na JurzeJura nie przestaje zaskakiwać turystów, z roku na rok powstają nowe, ciekawe atrakcje turystyczne, które przyciągają całe rodziny, często z małymi dziećmi. Wśród takich atrakcji są:Wehikuł Czasu w Żarkach - nowe muzeum nietypowe w swej formie, bo prócz ciekawej prezentacji epoki średniowiecza i innych historycznych okresów oferuje też ciekawe warsztaty, np. pisania piórem, rękodzieła i zabawy plenerowe jak strzelanie z łuku, bardzo ciekawe miejsce warto odwiedzenia, polecam serdecznieGaziki w Żarkach - w restauracji Przystań Leśniów, koło leśniowskiego sanktuarium, można telefonicznie zarezerwować przejażdżkę gazikiem po okolicznych terenach, to świetna zabawa wywołująca adrenalinęHokus Pokuss w Żarkach - w centrum Żarek znajduje się manufaktura słodyczy, w której dzieci ulepią swoje kolorowe lizaczki i cukiereczki, miejsce bardzo przyjazne dzieciomWystawa Skamieniałości Jurajskich i Minerałów w Żarkach - wystawa znajduje się na placu przykościelnym przy Sanktuarium Matki Bożej w Leśniowie - dzielnicy Żarek, zobaczysz tu ciekawe okazy z Polski i całego świata Wehikuł Czasu Gaziki w Żarkach Amonity w ŻarkachLipa Babka w Żarkach - koło kuesty jurajskiej i ruin kościoła w Żarkach stoi stara, sędziwa lipa, nazywana Babką. Ma ponad 500 lat i właściwie tylko połowę pnia, ale każdego roku wypuszcza świeże liście i widać, że chęć życia jest w niej silnaGród na Górze Birów - w Podzamczu koło Ogrodzieńca zrekonstruowany został historyczny gród na wzniesieniu, w którym można poznać realia wczesnośredniowiecznego życiaPark Ogrodzieniec w Podzamczu - znajduje się u stóp zamku Ogrodzieniec, przy ulicy Zamkowej 33. To spory kompleks parków rozrywki, jako pierwszy powstał Park Miniatur - Ogrodzieniec z miniaturami zamków z całej Jury, a w 2014 roku dodatkowo rozbudował się o Park Doświadczeń Fizycznych, Park Rozrywki, Tor Saneczkowy oraz Dom Legend i StrachówAdrenalinaPark w Podzamczu - ciekawy park linowy w Podzamczu, w lasku koło zamku, można tu zaznać trochę adrenalinyNarciarskie trasy biegowe w Podzamczu - kolejna ciekawa atrakcja Podzamcza, wokół zamku Ogrodzieniec na terenie Skalnego Miasta Podzamcza poprowadzono 12 kilometrów tras biegowych dla narciarzy. Z odpowiednio przygotowanych tras można korzystać za darmo, dodatkowo na tych trasach są organizowane zawody narciarskie. Wejście na trasę znajduje się w Podzamczu, od ul. Zamkowej, od. ul Dąbrowskiego i od Hotelu Poziom 511 oraz od ul. Jurajskiej 17 - Centrum Turystyki Aktywnej (Żelazko)Grób Cadyka w Lelowie - Lelów to jeden z ważniejszych ośrodków chasydzkich w Polsce (chasydzi to ortodoksyjni Żydzi). Tutaj mieszkał niegdyś słynny cadyk Dawid Bidermann - Lelower, którego grób dzisiaj odwiedzają Żydzi z całego świata. Grób Cadyka znajduje się niemal w centrum wsi, nie na żadnym cmentarzu, tylko w specjalnie przygotowanym budynku, w Lelowie każdego roku odbywa się Święto Ciulimu i Czulentu - popularnych potraw jednogarnkowych, żydowskiej i polskiejSzopka Olsztyńska - cudna ruchoma szopka z drewna lipowego, słynna na całą Jurę. Zobaczysz ją w spcejalnym budynku, maleńkiej, kolorowo malowanej chacie niedaleko rynku w Olsztynie. To chata Jana Wewióra - miejscowego rzeźbiarza bajarza, który jest oczywiście autorem szopki. Szopka powstaje już blisko 20 lat i kryje 800 figurek, jest tu tradycyjnie Święta Rodzina, ale prócz tego papież Jan Paweł II, autor Jan Wewiór dłubiący swe figurki, zwykłe rodziny i czuwające niemal nad każdą postacią Anioły, z których Olsztyn słynieOjcowski Park NarodowyNa południu Jury powstał malowniczy Ojcowski Park Narodowy, najmniejszy spośród wszystkich polskich parków narodowych, ale przyciągający turystów jak magnes, gdyż na niewielkiej powierzchni zgromadziło się wszystko, co tak urzeka na całej Jurze Krakowsko Częstochowskiej - ciekawe ostańce, ruiny zamku, jaskinie i zabytkowe wille drewniane. A to wszystko w otoczeniu pięknej przyrody, w dolinie wijącego się Prądnika. Dolina wyłączona jest z ruchu samochodowego, dlatego tak bardzo jest lubiana przez turystów, którzy nawet z małymi dziećmi i wózkami mogą drogą asfaltową przemierzać ten malowniczy zakątek i cieszyć się urokami Jury, niespotykanymi w innych regionach Polski. Trasę, na której zobaczyć można zamek w Ojcowie, ostańce, przyrodę i wille, aż do Źródełka Miłości można przejechać bryczką. Zamek Ojców Zamek Pieskowa Skała Maczuga Herkulesa Ojcowski Park Narodowy Ojcowski Park NarodowyJuromania - Święto Jury i Szlaku Orlich GniazdOd 2018 roku, każdego września, na Jurze organizowane jest wielkie święto pod nazwą Juromania. Wtedy całą Jurę obejmuje prawdziwa mania zwiedzania. W kilkudziesięciu miejscach odbywają się liczne imprezy plenerowe, które przyciągają wielu turystów. Dodatkowo obiekty jurajskie można zwiedzać z różnymi profitami, albo dodatkowymi atrakcjami, albo w cenie biletów ulgowych, a nawet całkowicie bezpłatnie. Juromania odbywa się przez 3 dni, od piątku do niedzieli, od rana do nocy, na oficjalnej stronie Juromanii podany jest zawsze szczegółowy plan wydarzeń. Główne imprezy odbywają się na zamkach, ale nie tylko. Są pokazy rycerskie, rekonstrukcje historyczne, questy, rajdy, koncerty i inne ciekawe imprezy. Zamek Siewierz Juromania Zamek RabsztynPropozycje tras pieszych i rowerowych1. Trasa piesza w Ojcowskim Parku NarodowymPropozycja trasy na cały dzień, choć sam spacer zajmie około 3-4 godzin. Łącznie ma około 8 kilometrów, z czego 2 kilometry prowadzi przez górski szlak (można go pominąć i wtedy trasa dostępna jest dla rodzin z małymi dziecmi w wózkach i dla osób niepełnosprawnych). Do czasu przejścia należy doliczyć czas na zwiedzanie kilku obiektów robienie zdjęć, odpoczynek itp. Samochód zostawiamy na parkingu pod zamkiem w Ojcowie. Parking jest płatny (12 zł w 2020 roku), a w dni wolne od pracy może być pełny, więc lepiej wybrać się wcześnie rano. Jeżeli będzie pełny, to zostaje parking w Złotej Górze, ale to niestety dodatkowo 1,5 km spaceru. Zamek widać z parkingu, więc to tam wybierzemy się na początek. Warto zwiedzić zamek, jeżeli nie dla samych wystaw wewnątrz budynków, to na pewno dla widoku z platformy widokowej. Zwiedzanie zamku powinno zająć jakieś 30 minut. Po zwiedzeniu zamku idziemy w kierunku Muzeum OPN, gdzie możemy zobaczyć ekspozycję przyrodniczą. Dalej idziemy prosto, czerwonym Szlakiem Orlich Gniazd (nie na główną drogę), gdzie możemy podziwiać zabytkowe pensjonaty tego starego uzdrowiska. Dochodzimy do restauracji Pstrąg Ojcowski, w której możemy skosztować słynnego wędzonego lub grillowanego pstrąga - tym bardziej, że przed nami dość długa droga 🙂 Po posiłku warto wspiąć się na skałę Jonaszówkę (czarnym Szlakiem Groty Łokieta, frament niedostępny dla wózków), skąd roztacza się piękny widok na wieś i ruiny na główną drogę, na zielony szlak, po drodze mijamy Panieńskie Skały i Igłę Deotymy. Idziemy wraz ze szlakiem i skręcamy w kierunku Jaskini Ciemnej. Szlak prowadzi dość stromo pod górę, ale jest on bardzo dobrze utrzymany (nie jest dostosowany do wózków z dziećmi). Tak dochodzimy do Jaskini Ciemnej. Zwiedzanie Jaskini Ciemnej to dodatkowa adrenalina, bo nie ma tutaj oświetlenia - zwiedzamy ją ze świeczkami w dłoni 🙂 Wejście do jaskini jest co 40 minut, a zwiedzania nie można wcześniej umówić i zarezerwować terminu, więc trzeba to wziąć pod uwagę podczas planowania wizyty. Za Jaskinią Ciemną idziemy dalej wzdłóż zielonego Szlaku Jaskini Ciemnej, by wspiąć się na Górę Okopy. Po drodze mijamy parę punktów widokowych na skałę Rękawicę i piękną Dolinę Prądnika - tutaj można chwilę odpocząć. Na samej Górze Okopy jest kolejny piękny punkt widokowy - tutaj chyba najładniej widać wijącą się wstęgę Prądnika. Z góry schodzimy mijając grodzisko i kolejne jaskinie. Cały czas wzdłuż zielonego szlaku. Tak dochodzimy do czerwonego Szlaku Orlich Gniazd i wracamy nim na prawo, ale to nie koniec atrakcji na dzisiaj. Niedaleko jest super kawiarnia Niezapominajka z pięknym widokiem i równie pysznymi słodkościami. Szlak prowadzi nas do Źródełka Miłości - bo kochania nigdy za wiele 🙂 Dalej obowiązkowe przejście przez Bramę Krakowską i znów wracamy na czerwony szlak - chwilę główną drogą, a potem na lewo przy lesie. Za stawami przechodzimy przez mostek by nie wracać tą samą drogą do parkingu pod Trasa pieszej pętli na Górze ZborówSamochód zostawiamy na bezpłatnym parkingu przy Centrum Dziedzictwa Przyrodniczego i Kulturowego Jury. Przechodzimy przez ulicę i widzimy pierwszą atrakcję - lapidarium czyli wystawę skał. Idziemy dalej na północ. Możemy zboczyć na chwilę w prawo za lapidarium, żeby zwiedzić Jaskinię Głęboką. Samo zwiedzanie zajmie około 40 minut (bilety kupuje się w Centrum, zwiedzanie z przewodnikiem).Wracamy na trasę. Lasem za jaskinią idziemy ścieżką na Górę Zborów. Po drodze mijamy Sadek (ładne skały) i dochodzimy do Młynarza, Świnki i innych do szlaku czerwonego oraz zielonego i podążamy wzdłuż nich. Szczyt Góry Zborów jest po prawej stronie. Oczywiście się na niego ostrożnie wspinamy, bo widoki stąd są koło Wielkiego Kanionu i przy Dolnej Baszcie idziemy wzdłuż czerwonego Szlaku Orlich Gniazd do głównej szosy. Nią wracamy na trasa to około 3 kilometry i godzina spaceru, chyba, że dużo focisz 🙂 Za jaskinią Gęboką można wybrać też nieco dłuższy wariant na Wzgórze Kołoczek. Wtedy trasa będzie około 700 metrów można zacząć w drugą stronę, wtedy o wiele szybciej dojdziesz do Góry Pętla rowerowa z Mstowa do OlsztynaNaszą podróż zaczynamy na parkingu przy Urzędzie Gminy w Mstowie. Warto podjechać do Skały Miłości i Zalewu Tasarki. Pamiętaj tylko, że ścieżki tutaj są wąskie i piesi mają Urzędem mijamy z prawej klasztor w Wancerzowie i jedziemy główną drogą, by po chwili skręcić w lewo, w trasę rowerową (ul. Jaskrowska). Cały czas jedziemy tą trasą. Przejeżdżamy mostem nad Wartą i dalej aż do Przeprośnej Górki, gdzie stoi sanktuarium Świętego Ojca Pio. Za sanktuarium skręcamy w ulicę Krańcową i dojeżdżamy do Jurajskiego Rowerowego Szlaku Orlich Gniazd. Nim dojedziemy do Zielonej Góry. Wspiąć się na górę z rowerem nie będzie łatwo, ale jest to możliwe 🙂 Zdecydowanie polecamy, bo za ten trud czeka nagroda w postaci pięknej jaskini z niecodziennymi naciekami, no i satysfakcja. Schodzimy z góry i wracamy na szlak. Już na asfalcie skręcamy w prawo, w ulicę Szkolną i w inną trasę rowerową - Zieloną Pętlę Wokół Olsztyna. W tym fragmencie pięknie widać zamek w Olsztynie. Dojeżdżamy tym szlakiem do centrum Olsztyna - na rynek. Tutaj polecamy przerwę na jedzenie (pyszne zapieksy) lub na lody 🙂 No i oczywiście jak jesteśmy w Olsztynie, to można zwiedzić zamek i zamkowe wzgórze. Wstęp na wzgórze jest płatny w sezonie. Po ewentualnym zwiedzeniu zamku wracamy na rynek i na drogę, którą tu trafiliśmy, czyli na ulicę Mstowską (najpierw kierunek Częstochowa, a potem Brzyszów/Kusięta).Jedziemy Szlakiem Orlich Gniazd koło Gór Towarnych. Jak macie czas, to zachęcamy spędzić tutaj parę chwil. Opuszczamy Szlak Orlich Gniazd i jedziemy szlakiem Przełomu Warty przez Kusięta do Brzyszowa. Tam w prawo na Żuraw i w Małusach Małych kierujemy się w lewo. Ten fragment trasy jest bardzo malowniczy. Drogą zjeżdżamy do centrum Mstowa. Ulicą Kościelną wracamy na główną drogę w Mstowie a tym samym do parkingu przy Urzędzie Gminy. Cała trasa to około 35 kilometrów i może zająć 3 godziny. To bez dodatkowego czasu na zwiedzanie Skały Miłości, Zielonej Góry, zamku w Olsztynie czy Gór Towarnych. Więc jeżeli planujesz zobaczyć wszystkie te miejsca, zarezerwuj sobie cały zjeść na Jurze?W niejednej restauracji już jedliśmy na Jurze, bo, jak pisałam, byliśmy tu wiele razy. W Olsztynie na rynku polecamy pyszne zapiekanki o ciekawych smakach, hamburgery swym smakiem bardzo pozytywnie zaskoczyły nas w Restauracji Pod Kolumnami w Pilicy, zaś w Żarkach, w Przystani Leśniów zjesz naprawdę pysznego pstrąga czy schabowego, jest też lokalny żurek i smaczne pierogi. Bardzo smacznie i klimatycznie jest też w Dawnej Łaźni w Żarkach. Jurajskie Pstrągi polecają się też w Złotym Potoku, w historycznej Pstrągarni Raczyńskich albo nad Stawem Amerykan u Pani Lidzi. No i pyszny Pstrąg Ojcowski czeka w Ojcowskim Parku Narodowym, pod punktem widokowym Jonaszówka. Jest pyszny, w zdrowym towarzystwie kiszonek i swojskiego chlebka. Dawna Łaźnia w Żarkach Pstrąg OjcowskiZ lokalnych produktów to na pewno trzeba też polecić porębskie prażonki (pod tym linkiem znajdziesz przepis) czy pyszny słodki chleb ciemny tatarczuch z mąki gryczanej. Ten najprawdziwszy kupisz u Pani Jadzi Plesińskiej podczas jarmarku w środę czy w sobotę w żareckich stodołach. TatarczuchW Olkuszu na rynku czeka restauracja Batorówka, zjesz tu tradycyjny obiad, ale to deser zrobił na nas największe wrażenie, takiego ogromnego sernika jeszcze nigdy nie dostałam w żadnej kawiarni czy restauracji. Oczywiście był pyszny. Na pyszną kawę z ciachem zaprasza też od niedawna kawiarnia na pobliskim zamku Rabsztyn, w piwnicach dawnego pałacu, albo pod chmurką, na tarasie z widokiem na w dolinkach krakowskich? Też jest smacznie, dobrze zjesz w Brandysówce, w Dolinie Będkowskiej. My tutaj zjedliśmy na słodko, naleśniki były świetne, a szarlotka wspaniała. Gorąco polecam Wam też Chochołowy Dwór z pysznym jedzeniem. Znamy to miejsce z kilku wizyt i mogę polecić z czystym sumieniem tą kuchnię - żeberka, dania vege, ich własne przetwory, wszystko jest super. Chochołowy Dwór Chochołowy DwórNoclegi na JurzeNie spaliśmy w zbyt wielu miejscach na Jurze, bo mamy tutaj blisko, ale mogę Wam jednak coś polecić z własnego doświadczenia. W Olsztynie koło Częstochowy gorąco polecam Wam Pokoje Gościnne "Pod Aniołami", bardzo przyjazne miejsce z widokiem na olsztyński zamek. Wspomniany Chochołowy Dwór w Jerzmanowicach to prócz restauracji, również luksusowy hotel. Znajduje się przy starej drodze ze Śląska do Krakowa, o numerku 94 i nawet nie przypuszczalibyście, że w zasięgu ogrodzenia hotelu znajduje się ostaniec z pięknym i rozległym widokiem na okolicę. Goście chętnie go "atakują". Niespodziewane jest również to, że krótkim spacerkiem stąd dojdziecie do najwyższego ostańca w całej południowej części Jury. To Grodzisko, inaczej Skała 502, o wysokości 513 m (pomiary z początku XX wieku wskazały wysokość 502, stąd taka nazwa skały, ale nowsze pomiary z lat 90. XX oznaczyły wysokość 513 m Chochołowy DwórW pobliżu warto też wybrać się na Glamping do Jura Glamp w Woli Kalinowskiej. A co to jest ten glamping? To połączenie "glamour" i "camping", co w sumie daje luksusowy kamping. Ta opcja właśnie podbija Europę i jest dla osób, które chcą odpocząć na łonie natury, ale w komfortowych warunkach. I tutaj wszystko się zgadza, Jura Glamp leży w szczerym polu, z cudnym widokiem na zielony Ojcowski Park Narodowy, a jednocześnie czuliśmy się rozpieszczeni, bo mieliśmy komfortowy, artystyczny domek, świetny taras dla siebie no i jeszcze igloo - niecodzienną kopułę, w której można przyjemnie spędzić czas wieczorem, wypić kawę podczas deszczu, a nawet spać pod gwiazdami. Jest tu naprawdę miło i unikatowo. Domki są cztery, każdy wygląda niby tak samo, ale to niby robi różnicę, bowiem to nie są tylko nowoczesne, ładne domki całoroczne z wyposażonym aneksem kuchennym i łazienką. One mają duszę - duszę czterech artystów, o których mówią. My gościliśmy u włoskiego projektanta mody Valentino Garavani, a pozostali patroni domków to francuska piosenkarka Edith Piaf, meksykańska malarka Frida Kahlo i amerykański muzyk Miles Davis. Każdy domek jest na wyłączność, a we wspólnej strefie dla gości czeka muzyczny plac zabaw i altana integracyjna, gdzie będą organizowane warsztaty i kameralne koncerty. Podczas ostatniej Juromanii natomiast spaliśmy w Hotelu Shuma na Pogorii. Choć to nie Jura, to leży bardzo blisko, a przy okazji to bardzo przyjemne miejsce położone nad samym jeziorem, z żeglarskim wystrojem i przystanią. Poniżej znajdziesz większy wybór noclegów w Oto lista polecanych i sprawdzonych przez nas noclegów. Jura GlampFilmy o JurzeJura to nasz ulubiony region. Nic dziwnego, że często tutaj bywamy i filmy nagrywamy 🙂 Oto nasz najnowszy film o najpiękniejszych zamkach na Szlaku Orlich Gniazd - oczywiście wg nas 🙂Ten film stworzyliśmy w ramach Turystycznych Mistrzostw Blogerów w 2021 roku. Reprezentowaliśmy wtedy województwo Śląskie. Na Jurze byliśmy podczas przepięknej, złotej jesieni. Zobaczcie sami!W 2020 roku stworzyliśmy sobie mały projekt Jurajskie Szlaki Jesienne. Przez 10 tygodni jeździliśmy na Wyżynę i tworzyliśmy wspaniałe wpisy i filmy. Poniżej jeden z filmów, który powstały w ramach projektu. Jura Krakowsko Częstochowska - mapa z zaznaczonymi atrakcjami Częste pytania i odpowiedzi dotyczące Jury Krakowsko Częstochowskiej Tak, szlaki jurajskie i ścieżki dostępne są dla psów, jednak na niektóre zamki nie można wejść z psami. Nie, wiele jurajskich skałek może zdobyć każdy, kto lubi wędrować. Często od tyłu lub z boku skałek widoczne są wydeptane ścieżki, którymi można dostać się na ich szczyt bez żadnego specjalistycznego sprzętu. Trzeba tylko zachować szczególną ostrożność! Wysiąść należy wtedy na przystankach: Zabierzów, Rudawa czy Krzeszowice. W tym wypadku jednak trzeba się liczyć z dodatkowymi kilometrami na dojście do wylotów dolin i szlaków. Ale Jura Krakowsko – Częstochowska jest tego warta! Linki do obiektów na trasie: Jaskinia Wierzchowska Górna; Ojcowski Park Narodowy; Zamek w Pieskowej Skale
Turówka Hotel & SPA **** to stylowe miejsce w zabytkowym obiekcie otoczonym urokliwym ogrodem i jedyny hotel w Wieliczce z basenem oraz strefą wellness. Znakomite miejsce na regenerujący wypoczynek położone jest w bezpośrednim sąsiedztwie parku i słynnej Kopalni Soli, tworząc idealne warunki na pobyt prywatny i spotkanie biznesowe.
Wyprawy OFF ROAD realizowane są autami terenowymi z napędem na cztery koła, które przystosowane są do trudnych warunków naturalnych i wymagających tras. Przed wyprawą odbywa się szkolenie, podczas którego uczestnik poznaje budowę pojazdu, jego możliwości oraz sposób obsługi. Wszystkie samochody terenowe są na bieżąco Chociaż pierwszy skok wywołuje sporo emocji, będziesz chcieć więcej, kiedy tylko poczujesz, jak wspaniale jest móc latać. Cała 3,2 km trasa podzielona jest na 5 zjazdów (po około 550-700 m), które pokonasz z maksymalną prędkością 64 km/h! Park linowy w mieście Bovec oferuje niesamowity widok na Alpy Julijskie, rzekę Socę i
Największą atrakcją Jury-Krakowsko Częstochowskiej jest Szlak Orlich Gniazd – jeden z najsłynniejszych szlaków turystycznych w naszym kraju, liczący sobie ponad 160 km długości. Na trasie znajdziecie liczne średniowieczne zamki i warownie. Do najbardziej malowniczych należą Ogrodzieniec, Ojców, Bobolice czy Olsztyn k. Częstochowy.
\n\n jura krakowsko częstochowska na jeden dzień
Przejście po głównej ścieżce ma długość 2,3 km, nie posiada większych barier utrudniających zwiedzanie osobom na wózkach. Wejście do niektórych zabytkowych obiektów utrudniają progi, stopnie. Budynek administracyjno-wystawienniczy posiada dostosowane wejścia i wyposażony jest w windę, a toalety są dostosowane dla osób na
Na szczególna uwagę wśród ssaków zasługują nietoperze, których na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej żyje 17 gatunków m.in. rzadkie: nocek orzęsiony (w Jaskini Wierzchowskiej Górnej i Jaskini Racławickiej - jedyne występowanie w Polsce), podkowiec duży (stwierdzony w Polsce tylko w Jaskini Nietoperzowej), gacek wielkouchy
.